A A+ A++

To koniec! Czesław Michniewicz nie poprowadzi już reprezentacji Polski – w czwartek poinformował PZPN. Od kilku tygodni spekuluje się, że jednym z kandydatów Cezarego Kuleszy jest Nenad Bjelica, były trener Lecha Poznań.

Zobacz wideo
Kwiatkowski o pożegnaniu Michniewicza: Nie chcemy wchodzić w szczegóły

PZPN szuka następcy Michniewicza. “Bezpośredni kontakt”. Trzy nazwiska w mediach

Bjelica zapytany o pracę z reprezentacją Polski

– Porozmawiam z każdym, kto jest mną zainteresowany, nie mam z tym problemu. Na razie nie było żadnego kontaktu. Zobaczymy, co mogłaby zaproponować federacja. Wtedy podejmę decyzję, jednak na razie są to jedynie spekulacje – mówił w ubiegłym tygodniu Bjelica na łamach sport.tvp.pl.

Chorwat został wtedy spytany także o grę Polski na mundialu.

– Myślę, że reprezentacja Polski ma duże umiejętności i może grać trochę lepiej. Nie wiem jednak, co dzieje się w zespole i dlaczego nie osiągnął on swojego najlepszego poziomu. Polska ma bardzo dobrych piłkarzy. Możecie oczekiwać, żeby grała trochę lepiej – stwierdził szkoleniowiec.

Jakub Kwiatkowski pod siedzibą PZPNMichniewicz nie wyszedł do dziennikarzy. “Już dawno go tutaj nie ma”

W czwartek, tuż po ogłoszeniu dymisji Michniewicza, dziennikarz TVP Sport skontaktował się z Bjelicą i zapytał, czy kontaktował się z nim ktoś z PZPN-u. Chorwat odpowiedział, że sytuacja nie uległa zmianie.

Bjelica kuszony przez włoski klub

Bjelica prowadził Lecha Poznań w latach 2016-2018. W 78 meczach jego klub wygrał 41, przegrał 16, a 21 remisował. Dwukrotnie zakończył sezon ekstraklasy na trzecim miejscu. Po odejściu z poznańskiego klubu Bjelica pracował najpierw w Dinamie Zagrzeb, a następnie w NK Osijek. Z tym drugim klubem rozstał się w sierpniu tego roku. Niedawno pojawiły się plotki, że może objąć Genoę z Serie B.

Michniewicz zaliczał kolejne zadania, ale atmosfera zrobiła się gęsta

Michniewicz zrealizował wszystkie cele, które rok temu zostały przed nim postawione – wygrał baraż ze Szwecją i awansował na MŚ, gdzie po 36 latach Polska po raz pierwszy wyszła z grupy, a do tego utrzymał drużynę w najwyższej dywizji Ligi Narodów – ale i tak nie poprowadzi kadry w kolejnych spotkaniach. Cezary Kulesza już rozgląda się za nowym selekcjonerem, bo nie dość, że styl gry Biało-Czerwonych był powszechnie krytykowany, to w dodatku wybuchła “afera premiowa”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZostań wolontariuszem XXXI Finału WOŚP [ Społeczeństwo ]
Następny artykułNajlepsze myśliwce pokładowe walczą o zamówienie w Indiach