A A+ A++

Fani budżetowych iPhone’ów mogą być zawiedzeni. Według ostatnich doniesień, 4. generacja iPhone’a SE ma w końcu zaoferować odświeżony wygląd. Jeden z analityków twierdzi jednak, że Apple może anulować masową produkcję tego smartfona lub – w bardziej optymistycznym scenariuszu – przesunąć ją. Jako powód wskazuje znacznie mniejszą liczbę wysyłek średniopółkowych oraz budżetowych iPhone’ów niż oczekiwano.

iPhone’y SE, mimo, że pod kątem specyfikacji wypadają dość blado w porównaniu do Androidowych konkurentów w swojej półce cenowej, mają jeden duży plus. Pozwalają za stosunkowo niewielką kwotę wejść do świata urządzeń Apple. W przypadku ostatnich generacji, gigant technologiczny z Cupertino dość mocno podkreślał kategorię tych smartfonów poprzez budowę, która jest żywcem wyjęta z 5-letniego iPhone’a 8. Ostatnie doniesienia sugerowały, że 4. generacja przyniesie w końcu odświeżony wygląd, który tym razem byłby zaczerpnięty z modelu XR. Może jednak okazać się, że kolejny budżetowy smartfon od Apple w ogóle nie pojawi się na rynku.

Znany analityk, Ming-Chi Kuo, udostępnił na Twitterze wpis, w którym poinformował, iż według jego ostatniej ankiety, Apple najpewniej anuluje lub przesunie masową produkcję iPhone’a SE (4. generacji).

Znany analityk, Ming-Chi Kuo, udostępnił na Twitterze wpis, w którym poinformował, iż według jego ostatniej ankiety, Apple najpewniej anuluje lub przesunie masową produkcję iPhone’a SE (4. generacji). Autor dodał również, że jego zdaniem, powodem jest mniejsza niż oczekiwano liczba wysyłek średniopółkowych oraz budżetowych iPhone’ów, takich jak obecnie dostępny model SE (3. generacji). Do tej pory mówiło się, że kolejny smartfon z linii SE zadebiutuje w 2024 roku. Nie wiemy, jak duże opóźnienia może planować Apple, a co za tym idzie – kiedy faktycznie odbędzie się jego premiera.

Oczywiście informacje udostępnione przez Ming-Chi Kuo nie są pewne, a finalna decyzja należy do Apple. Jeśli iPhone SE (4. generacji) faktycznie otrzyma nową budowę z większym wyświetlaczem, to bez wątpienia wzrośnie koszt produkcji, co może wpłynąć na końcową cenę w sklepach.





Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzym kierować się przy wyborze spodenek?
Następny artykułPodobno idealne prezenty nie istnieją. Tak?! To spójrzcie na to co wymyślili Szwajcarzy