A A+ A++

Do końca roku powinien być gotowy park naturalistyczny na górkach czechowskich. Tymczasem nie ma planu zagospodarowania pozwalającego na budowę bloków, czego oczekiwał deweloper. Miasto może usiąść z nim do rozmów, ale prezes spółki TBV nie przesądza, czy tak się stanie.

Kilka dni temu poznaliśmy pisemne uzasadnienie Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie górek czechowskich. Sąd z Warszawy nakazał ponownie zbadać sprawę uchwalonego 1 lipca 2019 roku studium zagospodarowania przestrzennego. Stanie się to 16 stycznia.

Górki czechowskie. Sądowy spór ciągnie się od dwóch lat. Końca nadal nie widać

NSA uznał, że postępowanie powinno wrócić do pierwszej instancji, bo wbrew temu, co orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny, górki czechowskie tylko w części są terenem chronionym. Studium pozwala na ich zabudowę właśnie poza najcenniejszym przyrodniczo terenem. Poza tym według NSA miejscy urzędnicy dobrze wyważyli interes publiczny i prywatny. To oznacza, że nie faworyzowali dewelopera, do którego należy spora część górek. A tak orzekał wcześniej WSA.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZakończenie kursu na podoficera
Następny artykułTolkmicki zimowy rezydent [ Społeczeństwo ]