Władysław Frasyniuk wygłosił wystąpienie podczas Akademii Społeczeństwa Otwartego KOD-u na Pomorzu. Nie zabrakło kuriozalnych i skandalicznych wypowiedzi.
Frasyniukowi nie spodobało się, że dziennikarze sympatyzujący z opozycją pytali posła KO Dariusza Rosatiego, dlaczego przyszedł do Sejmu z COVID-19.
Co nasi dziennikarze pytają? No pytali naszego biednego Rosatiego dlaczego on przyszedł z Covidem do Sejmu. I człowiek sobie myśli, kur..!, gdzie ja jestem, no gdzie ja jestem, no to jakiś żart po prostu
— oburzał się Frasyniuk.
Władysław Frasyniuk wygrażał rządzącym.
Oni złamali prawo. (…) Po to, żeby nie było recydywy, politycy PiS-owscy muszą być ukarani. (…) Jarosław Kaczyński musi być brutalnie rozliczony za to, że złamał demokratyczny mandat, łamie konstytucję, za to że dewastuje państwo prawa
— mówił.
„Jeżdżę przez lata z tymi ośmioma gwiazdkami”
Były opozycjonista z dumą opowiadał o tym, jak jeździ z wulgarnym hasłem na samochodzie.
Jeżdżę przez lata z tymi ośmioma gwiazdkami. Raz się spotkałem z agresją. Generalnie ludzie trąbią, machają. (…) Wracałem z Warszawy, jechałem 180, minęło mnie Porsche jadące 260, wyhamowało, żeby zrobić zdjęcie
— powiedział.
Frasyniukowi nie spodobało się, że samorządy podjęły współpracę z rządem w celu dostarczenia mieszkańcom węgla.
Rząd zmusza, wciska ten nieszczęsny węgiel w brzuch tym samorządowcom, okazuje się to sprzeczne z prawem, co robi samorząd? Dla świętego spokoju, ten święty spokój muszę powiedzieć jest przekleństwem polskiej polityki
— mówił.
tkwl/Facebook Komitet Obrony Demokracji Region Pomorze/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS