to prężnie rozwijający się producent produktów z konopi siewnej. Jeszcze nie tak dawno testowałam ich świeżynki, czyli z dodatkiem czosnku, imbiru czy pieprzu z kurkumą, a oni już wypuścili kolejne nowości: Obecnie testuję od nich kilka produktów: oraz herbatkę z suszu, jak również olejek CBD 5%, o których jeszcze nie pisałam 🙂
No dobra, na razie koniec z prezentacją marki, czas na konkrety.
Produkty spożywcze na bazie ziarna konopnego z powrotem wróciły do łask. W dawnej Polsce jadało się nasiona konopi (siemię konopne), dodawano je do kasz, polewek czy sosów. I nikomu nie przychodziło do głowy, że jest to coś nielegalnego. Można zaobserwować, że w naszym kraju zmienia się myślenie, wzrasta świadomość i chyba niewielu już kojarzy konopne siemię z zagrażającą życiu marihunaen. Ten surowiec, ze względu na swój unikalny skład, śmiało można zaliczyć do polskich superfood.
Nasiona konopi siewnej w 20% obfitują w kwasy tłuszczowe wielonienasycone omega-3, a w 60% w kwasy wielonienasycone omega-6. Kwasy jednonienasycone stanowią ok. 8-9%. Olej ma bardzo dobrą proporcję omega-3 do omega-6 wynoszącą 3:1. W jego składzie znajdziemy całe bogactwo składników mineralnych i witamin takich jak: witaminy z grupy B, witamina E, wapń, cynk, magnez czy fosfor.
Z nasion konopi tłoczy się bardzo wartościowy olej, który ma zastosowanie zarówno w kuchni, jak i w kosmetyce.
Parę słów o oleju:
Tłoczony na zimno, nierafinowany olej z nasion konopi siewnej ma bardzo charakterystyczny aromat, który można podsumować jako „ziemisty”. Oleju z konopi nigdy nie wolno podgrzewać, ponieważ straci wartości terapeutyczne. Podobnie jak olej lniany łatwo jełczeje, należy więc go przechowywać w suchym, ciemnym i chłodnym miejscu.
Olej z konopi ma szerokie zastosowanie w profilaktyce chorób cywilizacyjnych. Spożywany regularnie może zapobiec cukrzycy, miażdżycy, nadciśnieniu, a nawet nowotworom. Wspiera prawidłowy przebieg procesów autoimmunologicznych, reguluje poziom cholesterolu, pomaga prawidłowemu funkcjonowaniu mózgu, redukuje stany zapalne, poprawia stan naczyń krwionośnych oraz pracę serca, utrzymuje gospodarkę hormonalną w równowadze. Wreszcie spożywając olej z nasion konopi wspaniale odżywimy nasz organizm.
Olej z nasion konopi sprawdza się doskonale w kosmetyce. Jako olej o działaniu przeciwzapalnym działa prewencyjnie ochraniając skórę przed szkodliwymi, chorobotwórczymi czynnikami. Ma działanie regeneracyjne, intensywnie odżywia i regeneruje nawet zniszczoną skórę, przyspieszając proces gojenia ran, a także redukuje blizny. Kosmetyki konopne przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Olej pozbawiony jest tego charakterystycznego, ziemistego smaku, być może ostropest na to wpłynął. Smak oceniam jako dobry. Kolor i konsystencja właściwe. Produkt jest warty polecenia.
Ostatnio jestem bardzo zaganiana i często bywam poza domem, w którym mam swoje ulubione akcesoria kuchenne, więc przygotowałam przepisy na bazie tego, co miałam pod ręką. Mimo to wyszła mi całkiem niezła propozycja na jesienny obiad. Oba dania są na ciepło, więc jedna uwaga: oleju konopnego nigdy nie używajmy do obróbki termicznej. Możemy nim doprawiać gotowe dania, gdy te już ochłodną lub można je dodawać do sałatek, surówek, dipów czy koktajli.
Sposób na kaszę gryczaną
Składniki na 1 porcję:
100 g kaszy gryczanej (jeśli masz siemię konopne, użyj także je)
mała cebula
ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz
papryka czerwona wędzona w proszku
olej konopny
Przygotowanie:
Podsmaż na oliwie cebulę, pod koniec dodając paprykę i zgnieciony czosnek. Dodaj do ugotowanej kaszy, wymieszaj i dopraw olejem konopnym. Gotowe!
Sposób na mega szybką zupę pomidorową
Składniki na 1 porcję:
pół kg pomidorów (najlepsze będą limy)
200 ml wody
mała cebula
ząbek czosnku
2 listki laurowe
oliwa z oliwek
sól, pieprz
opcjonalnie bazylia
olej konopny
przyda się wyciskarka wolnoobrotowa lub sokowirówka
Przygotowanie:
Najpierw podsmaż cebulę wraz z liśćmi laurowymi. Dodaj wodę, dosól i dodaj pokrojony na kawałki czosnek. Zagotuj. Dopraw pieprzem, wyjmij liście laurowe. W tym czasie sparz, obierz ze skórki i potnij na 8-ki pomidory, wyciśnij z nich sok. Sok połącz z tym leniwym “bulionem”, zamieszaj i podgotuj na małym ogniu. Na talerzu, gdy nieco ostygnie, dopraw olejem konopnym. Pulpę z pomidorów zużyj do innego dania.
Uwaga, promocja:
Jeśli zainteresowały Was oleje konopne, na hasło WEGEDROGA możecie liczyć na rabat w wysokości 12%.
Partner wpisu:
_______________________________________________________________________
Spodobał się artykuł? Uważasz, że inni powinni go przeczytać? Będzie mi miło, jeśli go udostępnisz lub skomentujesz,
dołączysz do mojego
dołączysz do obserwatorów na
Źródło:
Do wpisu wykorzystałam fragmenty z artykułu, który napisałam dla “Zdrowia bez leków”: nr 9, 2019.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS