A A+ A++

Serial, zapowiadany jako ujawnienie kolejnych sekretów na temat konfliktu w rodzinie królewskiej, wywołuje powszechne rozczarowanie. Autorzy przedstawili lukrowaną wersję wydarzeń wyłącznie z punktu widzenia swoich „wolnościowych” bohaterów. Harry i Meghan są zawsze w porządku, a rodzina królewska podstępna i ukrycie rasistowska.

Ale tych dowodów rasizmu, mimo że o nich ciągle bohaterowie dokumentu opowiadają, nie jest dużo. Raz są to wypowiedzi prasy brytyjskiej odnoszące się do faktu, że do rodziny Windsorów wchodzi po raz pierwszy osoba o innym niż biały kolorze skóry, a kolejnym razem dowodem na rasizm ma być renesansowa broszka z głową Maura, którą jedna z odleglejszych ciotek założyć miała na wspólne rodzinne spotkanie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWigilia dla potrzebujących w DPS
Następny artykuł“Był prawdziwym fighterem. Walczył do końca bez względu na to, jak wiele przeszkód miał do pokonania”