A A+ A++

Philippe Coutinho po jednej dobrej rundzie w Aston Villi mocno obniżył loty i teraz chce wrócić do Brazylii – donosi O Globo.

Brazylijczyk w tym sezonie jeszcze nie strzelił gola i nie zaliczył asysty w rozgrywkach Premier League. Nic nie idzie po jego myśli, choć po dobrej rundzie rozgrywek 2021/22 zapowiadało się, że transfer definitywny może mu tylko pomóc. Tak się jednak nie stało. Na domiar złego 30-latek przed mundialem nabawił się urazu uda, który wykluczył go z udziału w dwóch ostatnich meczach Premier League, więc zjeżdżał na urlop z grymasem niezadowolenia na twarzy.

Teraz według brazylijskich mediów zamierza opuścić Europę i po wielu latach wrócić do gry w lidze brazylijskiej. Dziennikarze O Globo informują o dwóch możliwych kierunkach. Rzekomo chrapkę na pomocnika Aston Villi mają Flamengo i Corinthians. Bliżej jest drugiego z wymienionych klubów, ponieważ jego agent – Kia Jooranchian – już pracuje nad transferem do klubu Sao Paulo. Negocjacje trwają.

Philippe Coutinho od 2010 roku grał w europejskich zespołach. W jego CV można znaleźć takie marki jak: Inter, Espnayol, Liverpool, FC Barcelona i Aston Villa. W tym momencie wartość rynkowa wychowanka Vasco da Gama według portalu Transfermarkt wynosi 18 milionów euro.

***

Ależ ten czas leci. To już przedostatni Stan Mundialu! Dzisiaj podsumujemy mecz o 3. miejsce między Chorwacją i Marokiem, no i – przede wszystkim – skupimy się na finałowej konfrontacji Francji z Argentyną. Kolejny triumf Mbappe, czy wymarzony sukces Messiego? Zastanowią się nad tym Damian Smyk, Maciej Szełęga, Mateusz Rokuszewski i Jan Mazurek.

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

Fot. Newspix.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBarokowy Pałac Dąmbskich w Toruniu oficjalnie otwarty. Renowacja kosztowała 17,8 mln zł
Następny artykułPokonując Rosję można powstrzymać Chiny