A A+ A++

W meczu 16. kolejki PlusLigi Asseco Resovia Rzeszów gładko pokonała Projekt Warszawa 3:0. Dominacja rzeszowian przez całe spotkanie nie podlegała dyskusji.

Anna Bagińska

Anna Bagińska


PAP
/ Leszek Szymański
/ Na zdjęciu: atakuje Torey Defalco

W pierwszym starciu obydwu drużyn w tym sezonie Asseco Resovia Rzeszów dość gładko pokonała Projekt Warszawa na swoim boisku 3:0. W rewanżu warszawianie na pewno liczyli na lepszy wynik. Jednak od początku goście prezentowali bezbłędną grę. Po skończonej przez Toreya  Defalco kontrze prowadzili już 11:6. Dalej było już tylko gorzej dla warszawian. Popełniali proste błędy, a rywalom wychodziło dosłownie wszystko. Nic dziwnego, że wynik mocno się rozjechał. Plas fenomenalnie dysponowanego w tym meczu Toreya Defalco zakończył tę partię 25:13.

Obraz gry w drugim secie nic się nie różnił od tego, co oba zespoły prezentowały przez pierwsze 21 minut. Po skutecznym bloku na Kevinie Tillie 6:10, o czas poprosił Piotr Graban. Przerwa niewiele pomogła. Klemen Cebulj posłał asa, a w chwilę później Jakub Kochanowski skończył atak 13:7. Miejscowi bardziej walczyli w tej partii i starali się odrobić straty. Po boku autorstwa Jana  Firleja przewaga zmalała do pięciu oczek 19:14. Jednak warszawianie nie dali rady bardziej się zbliżyć do rywala. Rzeszowianie wygrali także tę odsłonę meczu.

Wydarzenia w trzecim secie przyspieszyły. Po asie Fabiana Drzyzgi rzeszowianie prowadzili 3:0. Chwilę potem Jakub Kochanowski skończył akcję ze środka i było już 4:0. Od razu o czas poprosił trener Projektu, Piotr Graban. Przy stanie 10:4 urazu doznał Klemen Cebulj. Najprawdopodobniej problem ze stawem skokowym, który na szczęście nie wyglądał na nic poważnego. Ta sytuacja nieco wybiła gości z rytmu. Przy zagrywce Igora Grobelnego dystans między ekipami zmalał do jednego “oczka” 13:12. Ale to był tylko moment, bo Resovia szybko wróciła do swojej gry. Mecz zakończył zbiciem ze środka Jan Kozamernik.

Projekt Warszawa – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (13:25, 16:25, 17:25)

Projekt: Firlej, Klapwijk, Wrona, Nowakowski, Grobelny, Tillie, Wojtaszek (libero) oraz Szalpuk, Weber, Semeniuk, Kowalczyk

Asseco: Drzyzga, Muzaj, Kochanowski, Kozamernik, Defalco, Cebulj, Zatorski (libero) oraz Rossard

MVP: Fabian Drzyzga (Asseco Resovia Rzeszów)

Tabela PlusLigi:

PlusLiga

Czytaj także:
-> Przedłużyli fatalną serię rywali. Momentami byli jednak sfrustrowani
-> Nowy-stary lider Tauron 1.ligi. Trwa niesamowita passa Norwida Częstochowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom

Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.

Czy Asseco Resovia Rzeszów zdobędzie mistrzostwo Polski w sezonie 2022/2023?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Zgłoś błąd

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielka Brytania: Rosyjskie “brygady twórcze na linii frontu” nie podniosą morale
Następny artykułNowe bydgoskie mosty będą budowane minimum pół roku dłużej