Tylko do jednego szpitala trafia dziennie aż 30 osób ze złamaniami. – To jest dramat. Miasto powinno otworzyć dodatkową izbę przyjęć – mówi ortopeda.
To ostatnie mroźne dni przed świętami. Od wtorku śnieg zacznie znikać z ulic Warszawy. Ciągle jednak trzeba będzie uważać na chodnikach i ścieżkach.
Zima w Warszawie: dużo kontuzji
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, ortopedzi ze Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus na Ochocie przyjmują w ostatnich dniach od 20 do 30 osób ze złamaniami kończyn. Tylko w piątek ośmioro pacjentów trafiło z tego powodu na stół operacyjny po upadku na oblodzonych chodnikach.
Jak mówi Paweł Łęgosz z tego szpitala, obecnie każdego dnia na SOR trafia tam kilka razy więcej pacjentów, niż personel medyczny jest w stanie przyjąć w rozsądnym czasie. Mówi, że ten problem powinno rozwiązać miasto, otwierając dodatkową izbę przyjęć. – Niestety, zostaliśmy z tym wszystkim sami, my, lekarze, i pacjenci – stwierdził doktor Łęgosz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS