rozwiń ›
9332 zł kary za brak ubezpieczenia OC. Zmiany od 1 stycznia 2025 roku
Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla wszystkich zarejestrowanych pojazdów, nawet tych nieużywanych i uszkodzonych. Przy czym kierowca, który wykupił OC nie musi martwić się o jego kontynuację. Dotychczasowa firma ubezpieczeniowa sama przedłuży umowę na następy rok i wyśle pismo z informacją o wysokości składki do zapłaty. Schody zaczynają się kiedy ktoś kupi samochód używany (ubezpieczenie OC poprzedniego właściciela nie zostanie przedłużone automatycznie) lub sprowadzi auto.
Wtedy nie ma co zwlekać i należy natychmiast wykupić polisę OC, ponieważ jej brak Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wykryje automatycznie. Również opłata karna za unikanie obowiązku jest naliczana z automatu. Najnowszy raport UFG pokazuje jednak, że masowo przybywa kierowców podlegających grzywnie za brak OC. Liczby mogą szokować…
Kierowcy masowo dostają wezwania z karą od UFG
UFG do tej pory wypłacił ponad 2 mld zł. Pieniądze te w większości trafiły do poszkodowanych w zdarzeniach drogowych spowodowanych przez nieubezpieczonych kierowców. Sprawcy wypadków bez ważnego OC mają obowiązek zwrócić wypłacone za nich odszkodowania i świadczenia w ramach tzw. regresu, czyli roszczenia o zwrot wypłaconej kwoty. W praktyce jednak kierowcy ci wciąż są dłużni Funduszowi ok. 360 mln zł – to kwota z blisko 18 tys. spraw regresowych.
– W przypadku spowodowania śmierci rodzica dzieci, odszkodowanie i dożywotnia renta będzie należała się tym dzieciom. W takich sytuacjach kwoty odszkodowań i świadczeń są bardzo wysokie – mówi dziennik.pl Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. – Mamy kilka takich przypadków, w których za nieubezpieczonego sprawcę zapłaciliśmy ponad milion złotych. Rekordzista ma do zwrotu aż 4,7 mln zł. To jednoznacznie pokazuje największe ryzyko poruszania … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS