Mieszkanka Lublina uwierzyła w historię fałszywej funkcjonariuszki, która miała przygotowywać zasadzkę na przestępców i przekazała oszustom złote monety o wartości 1,2 miliona złotych. Policjanci poszukują sprawców.
W piątek do jednej z mieszkanek Lublina zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako policjantka Małgorzata Żmuda. Kobieta w trakcie rozmowy oświadczyła, że bierze udział w akcji rozpracowywania oszustów. Jednak by działania przyniosły efekt i zatrzymanie było możliwe, potrzebna miała być pomoc seniorki. W tym celu fałszywa policjantka poprosiła kobietę o przekazanie oszczędności, które funkcjonariusze planowali wykorzystać w akcji zatrzymania niebezpiecznych oszustów. Po działaniach wszystkie kosztowności miały być jej zwrócone.
ZOBACZ: Seniorka straciła pół miliona złotych. Sądziła, że pomaga policji i prokuratorowi
92-latka uwierzyła w tę historię i udała się do banku, gdzie w skrytce miała zdeponowane ruble i dolary w postaci złotych monet. Po opróżnieniu skrytki, w bramie jednej z kamienic w centrum miasta przekazała podstawionemu policjantowi reklamówkę wypakowaną złotem.
Seniorka straciła 1,2 miliona złotych
Gdy emerytka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, zgłosiła się do komendy. Jak wstępnie ustalono, wartość utraconych monet może opiewać nawet na 1,2 miliona złotych.
Lubelscy policjanci poszukują sprawców. Jednocześnie apelują o czujność, przypominając, że policjanci podczas prowadzonych działań nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
emi/sgo/ polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS