A A+ A++

#2. To ten bardziej popowy

To w wolnym tłumaczeniu adres amerykańskiego Miśka w czerwonej czapeczce. W oryginale brzmi: “Santa Claus, H0H 0H0, North Pole, Canada”. Jeśli wyślecie list na ten adres, to będziecie jednymi z miliona spryciarzy, którzy liczą na ekstra prezenty pod choinką. Jednak jeśli jesteście przypadkowo w Polsce, to…

#3. Ten taki bardziej nasz

Dokładny adres powinien wyglądać tak:

Santa Claus
Santa Claus Main Post Office
FI-96930 Arctic Circle
FINLAND

Sam kiedyś wysłałem tam list i zgadnijcie co… no i nic, ale frajda jest. Jeśli wyślecie tam list, to trafi on do miejscowości…

#4. Zawsze można podjechać i sprawdzić

Dość łatwo tu trafić. Wsiądziecie w samolot do Helsinek lub Tampere. Dalej w pociąg do Rovaniemi, stąd już tylko kilka kilometrów na północ, by znaleźć się w wiosce Świętego. I ja tam byłem, wino i miód piłem i…

#5. Za kołem podbiegunowym nic się nie marnuje

Renifery latają, ale nie są nieśmiertelne! Po przekroczeniu pewnego dystansu muszą “odejść”. Przecież Święty musi czasem wymieniać flotę, chociaż pogłoski mówią o tym, że już całkiem przerzucił się na drony.

#6. Santa Tracker

#7. W Polsce też nie do końca Mikołaj

Muszą więc poczekać na swój duży prezent aż do 6 stycznia. Mimo wszystko, pod wpływem mediów, 24 grudnia też coś dostają. Bo w końcu jak wytłumaczyć dzieciom, że to co filmach to ściema? Katalończycy, jak już wiemy, mają trochę inaczej. Na końcu powiemy o tym, co dzieje się w Polsce.

#8. Prawdziwy, najprawdziwszy

Jego życie potoczyło się tak, że trafił do schroniska, ale pomyślał sobie wtedy, że są ludzie, którzy są w jeszcze gorszej sytuacji. Zbierał szkło i makulaturę, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczał na zakup jedzenia i drobiazgów. Kompletował w ten sposób paczki i wysyłał je najuboższym dzieciakom. “Wielka paka dla głodnego dzieciaka” – właśnie tak nazwał swoją akcję. Kiedy media nagłośniły to co robi, stał się rozpoznawalny, a jego akcja przybrała jeszcze większe rozmiary. Dzieci wysyłały do niego listy z prośbą o pomoc, a bywało, że prosiły o tak podstawowe rzeczy, jak szczoteczki do zębów. Pan Romuald pomagał jak mógł, zachęcał też innych do pomocy. Wystawił sobie piękną wizytówkę i pokazał, że wcale nie trzeba nic mieć, żeby móc dawać coś od siebie potrzebującym. Nosił w sobie prawdziwego ducha świąt i to przez całe okrągłe lata. Wiele osób twierdzi, że to właśnie jego akcja była prekursorem do założenia akcji takich, jak Szlachetna Paczka. Warszawski Mikołaj zmarł w lipcu 2014, ale swoim życiem pokazał wiele dobrego i obudził serca w wielu z nas.

#9. Polskie tradycje

Św. Mikołaj jest zdecydowanie najpopularniejszym donosicielem prezentów w naszym pięknym nadwiślańskim kraju, jednak mamy też inne tradycje. Na wschodzie można spotkać jeszcze Dziadka Mroza. Wielkopolskę obsługuje Gwiazdor. Na Śląsku można zobaczyć Dzieciątko z prezentami. Bliżej południowej granicy w okolicach świąt grasuje Aniołek. Te tradycje powoli ustępują miejsca Mikołajowi, ale warto o nich pamiętać.

W poprzednim odcinku mówiliśmy o innym facecie z brodą.


Źródła: 1, 8, 8b
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKażdy ma swoje Święta
Następny artykułNie mów drugiemu, co tobie niemiłe