Nie żyje 81-letni mężczyzna z Rybna (woj. śląskie), który zatruł się czadem. W sobotę wieczorem cztery osoby – w tym dwoje dzieci – podtruły się tlenkiem węgla w Chorzowie. – Pamiętajmy, że tlenek węgla jest niewidoczny i niewyczuwalny dla ludzkich zmysłów. Zamontujmy w naszych mieszkaniach czujniki – apelują strażacy.
Do śmiertelnego zatrucia tlenkiem węgla doszło w Rybnie w powiecie kłobuckim – podała w niedzielę straż pożarna. – Jest to pierwsza ofiara śmiertelna w tym sezonie grzewczym – wskazała rzeczniczka śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
– Mężczyzna, który zginął to 81-latek. Mieszkał w domu jednorodzinnym, w pobliżu mieszkał syn, który znalazł nieprzytomnego ojca bez oznak życia. Wezwał na miejsce strażaków, weszli do budynku, wezwali pogotowie i okazało się, że mężczyzna nie żyje – relacjonowała Małgorzata Marczok, reporterka TVN24.
– W sobotę wieczorem w Chorzowie w mieszkaniu w budynku wielorodzinnym doszło do podtrucia tlenkiem węgla, w tym dwójki dzieci – poinformowała rzeczniczka śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Aneta Gołębiowska.
I dodała: – Rozpoczyna się sezon grzewczy, a wraz z nim wzrasta ryzyko zatruć tlenkiem węgla i pożarów spowodowanych niewłaściwym użytkowaniem urządzeń grzewczych.
Czytaj też: Czad – co to jest? Co zrobić przy zatruciu czadem?
Straż pożarna: tlenek węgla jest niewidoczny i niewyczuwalny, zamontujmy czujniki
Jak podkreśliła rzeczniczka, strażacy przypominają o konieczności sprawdzenia przewodów kominowych (popękane i zatkane sadzami mogą być przyczyną zatruć i pożarów), przewodów wentylacyjnych (aby do mieszkań zapewniony był dopływ powietrza i odpływ spalin), a także stanu technicznego urządzeń grzewczych, jak np. przepływowe gazowe podgrzewacze wody.
– Pamiętajmy, że tlenek węgla jest niewidoczny i niewyczuwalny dla ludzkich zmysłów. Zamontujmy w naszych mieszkaniach czujniki tlenku węgla – zaapelowała Gołębiowska.
Strażacy co roku ostrzegają przed niebezpieczeństwem związanym z tlenkiem węgla. Jak przypominają, przyczyny zatruć są wciąż te same i ciągle przez wielu ignorowane – niedrożność przewodów kominowych, brak właściwej wentylacji i dbałości o urządzenia grzewcze. Straż apeluje również, aby nie zostawiać potencjalnego źródła ognia bez kontroli.
Czytaj też: Strażacy polecają czujniki dymu i czadu jako idealny prezent
Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność wieńcowa i zawał albo nawet śmierć.
PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS