A A+ A++

14 lutego 1942 roku premier RP gen. Władysław Sikorski wydał rozkaz przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.

AK była konspiracyjną organizacją wojskową stanowiącą integralną część Sił Zbrojnych RP. Podlegała Naczelnemu Wodzowi i Rządowi Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie. W zamierzeniach rządu miała być organizacją ogólnonarodową, ponadpartyjną, a jej Komendant Główny jedynym, upełnomocnionym przez rząd dowódcą krajowej siły zbrojnej.

Głównym zadaniem AK było prowadzenie walki o odzyskanie niepodległości przez organizowanie i prowadzenie samoobrony oraz przygotowanie armii podziemnej na okres powstania powszechnego, które miało wybuchnąć na ziemiach polskich w okresie militarnego załamania Niemiec.

Centralne obchody 80-lecia powstania Armii Krajowej

Centralne obchody 80-lecia powstania Armii Krajowej zorganizowano na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Podczas uroczystości m.in. nastąpiła symboliczne przekazanie „Przesłania Żołnierzy Armii Krajowej” przedstawicielom młodego pokolenia. Szef MON wręczył też akty nadania symboliki i tradycji wojskowej jednostkom WOT, dziedziczącym tradycję AK.

Spotykamy się w tym szczególnym miejscu, aby oddać hołd żołnierzom Armii Krajowej. To była armia, której zadaniem była walka o wolną Polskę. Postawa żołnierzy AK stanowi wzór dla współczesnych żołnierzy Wojska Polskiego

— mówił minister Mariusz Błaszczak.

Na pamiątkę 80 rocznicy powstania #ArmiaKrajowa, przekształconej ze Związku Walki Zbrojnej, minister @mblaszczak polecił, aby od 13 lutego do końca roku na każdej przysiędze wojskowej odczytywana była rota historycznej przysięgi żołnierzy AK

— czytamy na Twitterze Ministerstwa Obrony Narodowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDo serca podobno najlepiej dotrzeć przez żołądek. Czy to prawda?
Następny artykułSzef F1 pewny decyzji Hamiltona