8 lat po premierze Fallout 4 doczekał się wersji bez DRM i kuszącej promocji

Dziś na Twitterze GOG-a pojawił się enigmatyczny wpis, sugerujący, że jakaś gra Bethesdy trafi wkrótce na naszą rodzimą platformę. Część graczy spodziewała się Starfielda, ale okazało się, iż chodzi o Fallouta 4 w wersji Game of the Year Edition, która zawiera wszystkie wydane dodatki.

Tym samym po raz pierwszy od jego premiery – tj. od 10 listopada 2015 roku – owo postapokaliptyczne RPG można nabyć w wydaniu bez DRM, co dla niektórych graczy jest dość istotnym aspektem. Aby poczuli się oni bardziej zachęceni do zakupu, Fallout 4: GOTY od razu trafił na promocję na GOG-u.

Możecie go zakupić z 75-procentową obniżką, tj. za 42,29 zł. Niestety nie podano, do kiedy owa oferta będzie obowiązywać (zapewne kilka dni). Skorzystacie z niej, klikając w poniższy przycisk.

Fallout 4: Game of the Year Edition za 42,29 zł na GOG-u

Źródło: Twitter / GOG.com.

Sądząc po komentarzach na karcie Fallouta 4 na GOG-u, społeczność jest więcej niż zadowolona z obrotu spraw. Co oczywiście nie dziwi, gdyż ostatecznie – mimo średnich ocen tuż po premierze – „czwórka” okazała się bardzo dobrą grą, nawet jeśli nieco odbiegała od oczekiwań najzagorzalszych fanów serii, a zaimplementowany w niej model strzelania okazał się co najwyżej średni.

Świadczą o tym choćby recenzje graczy na Steamie. W ciągu prawie ośmiu lat Fallout 4 otrzymał ich nieco ponad 315 tys., z czego pozytywne opinie stanowią 83%. Choć w wielu z nich można przeczytać, że grze bliżej jest do strzelanki niż RPG, mnogość aktywności i przyjemny gameplay wystarczają większości osób do świetnej zabawy.

Co istotne, jest ona również relatywnie długa. Wprawdzie ukończenie głównego wątku fabularnego Fallouta 4 zajmuje średnio „tylko” około 27 godzin, ale wykonując wszystkie aktywności poboczne i przechodząc dodatki, czas ten spokojnie można wydłużyć do 100, a nawet 200 godzin.

1. Recenzja gry Fallout 4 – czas apokalipsy
2. Fallout 4 – poradnik do gry

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Zgłoś naruszenie/Błąd