Podobno nic, co ludzkie, nie jest nam obce… Ale gdy tak przyjrzeć się niektórym cechom organizmu człowieka, można się dowiedzieć sporo nowego.
#1. Jeśli kiedykolwiek myślałeś, że jesteś bezużyteczny…
…pewnie się nie myliłeś ;). Gdyby jednak rozłożyć człowieka na czynniki pierwsze, czego oczywiście nie polecamy, można by uzyskać chociażby wystarczająco żelaza do wykucia 3-calowego gwoździa. Siarki w organizmie wystarczyłoby do odpchlenia psa, a węgla – do produkcji 900 ołówków. Zawartość potasu wystarczyłaby do odpalenia armaty, a tłuszczu do wytworzenia 7 kostek mydła – choć to ostatnie to akurat bardzo zły przykład. Zakończmy wyliczankę więc na tym, że samego fosforu wystarczyłoby na 2,2 tysiąca główek zapałek. Dobra wiadomość – w każdym z nas jednak jest coś cennego!
#2. Coś czuję, że będzie padać
Powietrze po burzy pachnie… specyficznie. Jedni ten zapach uwielbiają, inni nie są zachwyceni mało romantyczną przyczyną tego zjawiska. Sprawdźmy jednak, co dzieje się przed deszczem. Okazuje się, że niektórzy ludzie, obdarzeni szczególnie wyczulonym węchem, są w stanie wyczuć nadchodzące opady. To kwestia reakcji chemicznych zachodzących w atmosferze, których jednym ze skutków jest właśnie ostry, ale i jednocześnie słodki „aromat”. Jednych zatem łupie w kościach przed załamaniem pogody, inni czują pismo nosem.
#3. Jeszcze więcej zmysłów do postradania
Według tradycyjnej klasyfikacji, człowiek posiada pięć zmysłów – wzrok, słuch, smak, węch i dotyk. Nie tak wiele, jeśli wziąć pod uwagę „funkcje”, w jakie natura wyposażyła chociażby niektóre zwierzęta. Możemy się jednak pocieszać, że w rzeczywistości, a przynajmniej według nowszych koncepcji, zmysłów mamy więcej. Według niektórych nawet czternaście. Wśród nich znajdują się zmysły odpowiedzialne za odczuwanie bólu, temperatury, napięcia mięśniowego, zachowanie równowagi czy postrzeganie upływu czasu (to ostatnie jest bardzo względne – zwłaszcza w poniedziałek rano w biurze).
#4. Ból dupy
Malowniczo nazwany ból dupy najczęściej ma naturę psychiczną – w złości, zazdrości, kompleksach i innych jakże ludzkich cechach, których regularnie obiecujemy się wyzbyć i w postanowieniu tym trwamy… aż do najbliższego wyjścia z domu. Ale ból dupy – jakże dosłowny – może też być fizyczny. Chociażby podczas pozbywania się przetrawionego hinduskiego czy meksykańskiego jedzenia. Dlaczego ostre jedzenie boli dwa razy? Dlatego że odbyt człowieka pokryty jest komórkami podobnymi do tych, jakie znaleźć można w jamie ustnej. I owe komórki osobliwie reagują chociażby na kapsaicynę, substancję odpowiedzialną za ostry smak np. papryki.
#5. Włos z mądrej… w sumie każdej głowy
Tanie peruki wykonywane są z tworzyw sztucznych, jednak te wyglądające najbardziej realistycznie, a przy tym odpowiednio droższe, powstają z prawdziwych ludzkich włosów. Nie wszystkie się jednak do tego nadają. Jak wykorzystać te odrzucone? Okazuje się, że można użyć ich z korzyścią dla środowiska – chociażby do usuwania skutków wycieków ropy do wód oceanicznych. Wszystko to dzięki właściwości włosa. Może on wchłonąć 3 do 9 razy więcej „oleju” niż sam waży. Aby się o tym przekonać, nie trzeba nawet wypływać w piękny rejs – wystarczy… się rozejrzeć (poranek w komunikacji miejskiej zdecydowanie sprzyja takim obserwacjom).
#6. Podziel się nerką
Człowiek nie bez powodu rodzi się z dwiema nerkami – kiedy jedna zawiedzie, druga jest w stanie przejąć jej rolę (podobnie jak w samolotach – gdy jeden silnik zawiedzie, drugi w zupełności wystarczy do tego, by dotrzeć na ziemię… znaczy dotrzeć bezpiecznie!). Dlatego zdrowa osoba może bez obawy oddać jedną potrzebującemu – i żyć bez przeszkód dalej. Wynika to z faktu, że pozostała na miejscu nerka z czasem rozrośnie się, rekompensując utratę swojej pary. Oczywiście po oddaniu nerki trzeba mieć świadomość braku zapasowego organu, ale to jakby druga strona medalu.
#7. Jeszcze tylko raka serca brakowało…
Nowotwory to prawdziwa plaga współczesności, a ich przyczyn jest wiele – choć równie wiele spośród nich przypisać można do ogólnej kategorii „autodestrukcyjny tryb życia”. Zła wiadomość jest taka, że obok powszechnie znanych nowotworów występują również mniej popularne, ale za to jeszcze bardziej złowieszcze – jak rak serca. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że występują niezwykle rzadko. Pierwotne nowotwory serca w badaniach wykryto w zaledwie 3 przypadkach na 100 tys. zgonów. Wynika to z tego, że komórki serca rzadko ulegają podziałowi, ryzyko powstania szkodliwych mutacji jest więc znacznie niższe niż w przypadku innych organów. Nieco częściej zdarza się, że serce atakowane jest przerzutami nowotworu powstałego gdzie indziej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS