Do niebywałej sytuacji doszło we Lwowie. Tam w szpitalu, na który w każdej chwili mogą spaść bomby leczony jest 7-letni mały Oskar z Polski, kraju gdzie się urodził i skad pochodzą jego rodzice. Niestety w Polsce chłopczyk został wykluczony z dalszego leczenia.
Sprawę nagłośnił Filip Chajzer, do którego w zeszłym roku o pomoc zwróciła się jego mama.
„To się nie mieści w głowie. Polskie dziecko leczą we Lwowie ukraińscy lekarze. W szpitalu, na który w każdej chwili może spaść ruska rakieta.
To wszystko jest tak cholernie niesprawiedliwe. Zobacz ten film. Udostępnij. Pomóż.
Przyjaciele z Ukrainy! Bardzo dziękuje Wam za pomoc, jakiej udzielacie podopiecznemu naszej Fundacji „Taka Akcja”
Pomimo trwającej wojny, wielu problemów, priorytetów z tym związanych, znaleźliście w przenośni i dosłownie, przestrzeń dla naszego małego Polaka, naszego Oskarka.” – pisze Filip Chajzer,
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS