Według prokuratury, spółki powstały tylko po to, by przepuszczać przez nie pieniądze. Śledczy mówią, że to “podmioty – słupy”. W polskich rejestrach wskazano, że działają w branży spożywczej, ale nie prowadziły takiej działalności. “Z ustaleń postępowania wynika, że sprawcy, wystawiając fałszywe faktury, dokonywali uwiarygodnienia płatności pomiędzy spółkami, a tym samym legalizowali środki pieniężne z nielegalnych źródeł finansowania” – zaznaczyła PK.
Właścicielami fikcyjnych firm są obywatele Ukrainy. Prokuratura wydała postanowienia o postawieniu zarzutów 6 osobom. Są one teraz poszukiwane. Śledczy chcą, by poza praniem brudnych pieniędzy odpowiedziały za udział w zorganizowanej grupie przestępczej i m.in. fałszowanie dokumentacji skarbowej.
Trwa ustalanie, jakie jest źródło pranych przez ukraińskie spółki pieniędzy.
Podejrzanym może grozić do 15 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS