A A+ A++

Dallas Mavericks od pierwszej kwarty miało przewagę nad Los Angeles Clippers. Dwukrotnie wygrywało w niej aż 10 punktami – 18:8 i 20:10 – ale miało problem utrzymaniem dominacji. Rywale doprowadzili nawet do remisu 20:20, ale ostatecznie skończyli pierwszą kwartę ze stratą ośmiu punktów.

Zobacz wideo
Załamany Kamil Grosicki: Przepraszam! Zawiedliśmy, ja zawiodłem

Znamy przedostatniego ćwierćfinalistę play-offów NBA. Cavaliers zagrają siódmy mecz z Magic

Druga część pierwszej połowy przyniosła Clippersom wyrównanie, choć Mavericks długo utrzymywali dwucyfrową przewagę. To się zaczęło zmieniać przy wyniku 46:35. Ostatecznie ta kwarta skończyła się rezultatem 52:52. Z parkietu musiał zejść Maxi Kleber, który doznał kontuzji barku. Po przerwie zespół z Dallas się otrząsnął i szybko zyskał przewagę, którą utrzymał już do końca spotkania. Duża w tym zasługa duetu składającego się z Luki Doncicia i Kyriego Irvinga. Obaj zdobyli w tym meczu łącznie 58 punktów – 30 Irving, 28 Doncić. W dodatku Słoweniec zanotował aż trzynaście asyst – najwięcej w meczu obok Jamesa Hardena. Forma Irvinga i Doncicia przełożyła się na to, że w pewnym momencie Mavericks mieli aż 24 punkty przewagi! Clippers przegrali 101:114 i odpadli już w pierwszej rundzie play-offów. 

Dodatkowe emocje przyniesie za to starcie Orlando Magic – Cleveland Cavaliers, które zostanie rozstrzygnięte dopiero w siódmym spotkaniu. Szósty mecz był bardzo wyrównany, czym przypominał poprzednią rywalizację obu drużyn (zakończoną wygraną Cavaliers 104:103). Po pierwszej połowie było 53:49 dla gospodarzy. W trzeciej kwarcie goście zaczęli odrabiać straty. W pewnym momencie prowadzili nawet dziewięcioma punktami – w tym spotkaniu była to największa przewaga. Ostatecznie Cavaliers wygrali trzecią kwartę 78:73. 

Nie udało im się jednak utrzymać tego prowadzenia. W ostatniej części meczu znów byliśmy świadkami bardzo wyrównanego starcia, ale lepsi okazali się gospodarze, którzy po wyjściu na prowadzenie 92:89 już ani razu go nie stracili. Świetne spotkanie zagrał Donovan Mitchell, który zdobył aż 50 punktów dla Cavaliers, ale to nie wystarczyło, żeby pokonać Orlando Magic, którzy ostatecznie wygrali 103:96.

Taki wynik oznacza konieczność rozegrania siódmego meczu, który odbędzie się w niedzielę o godzinie 19:00 czasu polskiego. Cavaliers w tym spotkaniu będą gospodarzem. Wcześniej – o 1:00 w nocy z soboty na niedzielę – odbędzie się już pierwszy mecz ćwierćfinałowy play-offów. Denver Nuggets zagrają w nim z Minnesotą Timberwolves.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsza taka wizyta od pięciu lat. Xi Jinping rusza w podróż po Europie
Następny artykułВчені виявили нову екзопланету і назвали її іменем героя із “Гаррі Поттера”