Podziel się na Facebooku
Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze
Wakacje już za pasem, wydawałoby się, że do rozpoczęcia nowego roku szkolnego mamy jeszcze sporo czasu. Nie warto jednak zostawiać przygotowań na ostatnią chwilę, jeśli chcemy uniknąć stresów, szczególnie gdy nasza pociecha przekroczy róg szkoły po raz pierwszy już we wrześniu. W końcu pierwszy rok szkoły to dla dziecka poważny krok w dorosłość. Zmienia się jego tryb życia, połowę dnia spędza poza domem, a obowiązków dochodzi. Co więc można zrobić, aby Twój pierwszoklasista był szczęśliwy? Mamy na to pięć sposobów.
Po pierwsze – zbilansowana dieta
W okresie dojrzewania dziecko intensywnie rośnie, a cały jego organizm się kształtuje. Dlatego trzeba dostarczyć mu jak najwięcej witamin i substancji odżywczych, niezbędnych do prawidłowego rozwoju. Dieta dziecka powinna być bogata w białko (które umożliwia prawidłowy rozwój mięśni), tłuszcze (wspomagające rozwój tkanki mózgowej) oraz wapń (niezbędny do prawidłowego wzrostu kości). Niezbędne składniki znajdziemy w jajach, mięsie, rybach i przetworach (białko), oliwie z oliwek i oleju roślinnym (tłuszcze) oraz produktach mlecznych (wapń). Należy również pamiętać, aby jadłospis naszego pierwszoklasisty był bogaty w zdrowe produkty takie jak nabiał, pieczywo pełnoziarniste oraz warzywa i owoce (zarówno świeże, suszone jak i kiszone) – dostarczy to dziecku odpowiednią ilość składników odżywczych oraz zdrowych tłuszczy i cukrów. Starajmy się unikać tzw. śmieciowego jedzenia (fast food, napoje gazowane oraz słodycze), które jest bardzo kaloryczne, ale przede wszystkim niezdrowe.
Po drugie – odpowiednia dawka ruchu
Samą dietą nie zapewnimy naszemu dziecku odpowiednich warunków do prawidłowego rozwoju. Bardzo istotną kwestią jest ruch. Wszelkie zabawy i ćwiczenia nie tylko rozładują energię dziecka, ale również wzmocnią jego ciało. Szczególnie istotnymi partiami w wieku szkolnym są plecy, należy je wzmacniać, żeby miały siłę nosić plecak do szkoły. Jak zmotywować dziecko do aktywności? Dołącz do niego! Gdy tylko pogoda na to pozwala spędzajmy czas na świeżym powietrzu. Codzienny, minimum trzydziestominutowy spacer nie tylko poprawi waszą kondycję fizyczną, ale również dotleni mózg. 40 minut jazdy na rowerze działa odstresowująco, poprawia krążenie i dotlenienie całego organizmu. Na wzmocnienie kręgosłupa najlepsze jest pływanie, które angażuje do pracy całe ciało, nie obciążając przy tym stawów. Opcji jest na tyle dużo, że każdego dnia można robić coś innego.
Po trzecie – rozwój intelektualny
Poza sprawnością fizyczną powinniśmy zwracać uwagę na sprawność intelektualną. W dobie komputerów i smartfonów zanika zainteresowanie czytaniem, więc warto dzieci do tego zachęcać. Na początek możesz czytać swojemu dziecku, wcielając się w postaci z bajek, intonując głos. Czytanie z dzieckiem na zmianę lub pozwalanie, aby to ono czytało Tobie może przyjąć formę wieczornego rytuału i zabawy. Jest to idealne ćwiczenie mózgu, które poprawia koncentrację, poszerza zasób słownictwa oraz ulepsza pamięć. Badania dowodzą, że czytanie uczy również empatii. Czytając poznajemy bohatera oraz odczuwamy to, co on. Pamiętajmy jednak, że dziecka nie można do niczego zmuszać – czytanie to nie przykry obowiązek, ale przyjemność.
Po czwarte – zdrowy kręgosłup
Uczęszczanie do szkoły wiąże się z codziennym noszeniem na plecach pewnego obciążenia, dlatego warto zainwestować w odpowiedni tornister. Taki, który nie tylko pomieści wszystkie książki, ale przede wszystkim odpowiednio rozłoży ciężar. Jest to szczególnie istotne ze względu na ciągle rozwijający się układ kostny dziecka. Jakie cechy powinien idealny tornister? Przede wszystkim powinien być wyposażony w odpowiednio wyprofilowane szelki, z możliwością regulacji ich długości. Mocny stelaż oraz ergonomiczne uformowany tył tornistra pozwoli dopasować go do pleców dziecka, tak, jak w przypadku tornistra Step by Step (Hama). Warto zwrócić również uwagę, czy tornister wyposażony jest w wewnętrzną przegrodę – dzięki niej najcięższe podręczniki umieszczone są najbliżej kręgosłupa, co wpływa na równomierne rozłożenie ciężaru.
Po piąte – edukacyjne zabawy z rodzicem
Wiedza nabywana w szkole może być skutecznie utrwalona poprzez zabawę z rodzicem. Angażujmy dzieci w swoje życie i wykonujmy jak najwięcej zajęć domowych razem, dzieląc je na krótkie etapy lub niewielkie zadania do wykonania w formie zabawy. Wspólne gotowanie zamieńmy w laboratorium smaku, które pobudzi wyobraźnię, kompletowanie zakupów z listy to doskonałe ćwiczenie pamięci, a spacery w parku pełnym różnych gatunków drzew pobudzi zainteresowanie naukami przyrodniczymi. Pamiętajmy, że nie tylko wiedza, ale również pewność siebie oraz zdolność nawiązywania kontaktów z rówieśnikami nabywamy w domu. Dzięki wspólnym zabawom rozwijamy również kreatywność dziecka.
Przygotowania do edukacji szkolnej to stres zarówno dla dziecka, jak i rodzica. Zadbajmy o to, by stres ów był jak najmniejszy, a pierwsze lata nauki jawiły się naszym pociechom jako przygoda, a nam jako nowy etap jego rozwoju.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS