A A+ A++

Program Moja Starówka świętuje 5. urodziny. Program oferuje rabaty w 92 punktach handlowych i usługowych na starówce.

Jak szacuje Biuro Toruńskiego Centrum Miasta, z karty rabatowej Moja Starówk@ korzysta już około 30 000 mieszkańców. Karta umożliwia uzyskanie atrakcyjnych zniżek przy płaceniu za towary i usługi oferowane przez przedsiębiorców z toruńskiej starówki. Są wśród nich: sklepy odzieżowe, obuwnicze, optometrie, restauracje, kluby, kawiarnie, księgarnie. 

Program Moja Starówka rozwija się i wciąż zyskuje nowych uczestników, którzy mogą korzystać z rabatów w wielu sklepach i punktach usługowych skupionych na jednym obszarze.mówi Aleksandra Iżycka, Dyrektor Biura Toruńskiego Centrum Miasta.Cały czas pracujemy nad usprawnieniami, korzystamy z nowinek technicznych, które ułatwiają korzystanie z programu. Pamiętamy również o ekologii, dlatego stopniowo odchodzimy od plastikowych kart, zastępując je rozwiązaniami cyfrowymi. 

Bezpłatną kartę Moja Starówk@ można pobrać ze strony i korzystać z niej za pośrednictwem aplikacji STOCARD. Wysokość rabatu została indywidualnie ustalona przez każdego z partnerów programu i może się różnić w poszczególnych punktach partnerskich.

Program funkcjonuje od października 2017 r. Aktualna lista rabatów jest umieszczona na wygodnej do przeglądania – zarówno w wersji na przeglądarki komputerowe, jak i w wersji mobilnej – dedykowanej stronie: torun.pl/mojastarowka Znajduje się na niej również mapa punktów oferujących rabaty oraz bezpośrednie linki do stron partnerów w serwisach społecznościowych, użyteczne zwłaszcza w przypadku zamówień na wynos lub z dostawą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMiliony dolarów dla Polski. Kongres USA zatwierdził pakiet
Następny artykułSerial o Jeffreyu Dahmerze bije rekordy popularności. Rodziny jego ofiar i środowiska LGBT są oburzone