Jasmine Paolini (14. WTA) to zawodniczka, która w prestiżowym turnieju w Dubaju wygrała w finale z Anną Kalinską (25. WTA). To właśnie wtedy, sięgając po drugi tytuł w karierze, stała się rozpoznawalna na szerszą skalę. 28-latka, choć urodziła się we Włoszech, to ma polskie korzenie. Zarówno jej babcia, jak i mama są Polkami. Co więcej – Paolini potrafi mówić w naszym języku.
Co za mecz. Paolini zmiotła rywalkę z kortu
Włoszce niejednokrotnie zdarzyło się spotykać z polskimi tenisistkami. Rywalizowała między innymi z Magdaleną Fręch (43. WTA). Kto wie? Być może już w najbliższej przyszłości przyjdzie jej stanąć twarzą w twarz z Igą Świątek (1. WTA). Obie panie znajdują się po tej samej części drabinki turnieju WTA w Stuttgarcie.
Na liderkę światowego rankingu musimy jeszcze poczekać. Zmagania na niemieckich kortach rozpocznie od 1/8 finału. Jej rywalką będzie zwyciężczyni pojedynku Tatjana Mertens (66. WTA) – Elise Mertens (30. WTA). Do gry wkroczyła już za to Paolini.
Natomiast Paolini wyszła na kort we wtorek. I pokonała doświadczoną Sarę Errani (50. WTA) 6:1, 6:0. 36-latka, która w przeszłości należała do światowej czołówki została pokonana… w zaledwie 47 minut. Wygrała tylko jednego gema i aż sześć razy dała się przełamać młodszej rywalce. Paolini, w przeciwieństwie do Errani, potrafiła także zapunktować serwisem. Posłała trzy asy przy ani jednym przeciwniczki.
Dla Paolini to znakomity start zmagań w Stuttgarcie, ale już w kolejnym spotkaniu może zmierzyć się z naprawdę wymagającą rywalką. Będzie nią zwyciężczyni z pary Jekatierina Aleksandrowa (16. WTA) – Ons Jabeur (7. WTA). W przypadku wygranej, w ćwierćfinale Włoszka najpewniej zmierzy się z czwartą rakietą świata – Jeleną Rybakiną (4. WTA).
1/16 finału WTA 500 w Stuttgarcie:
Jasmine Paolini (14. WTA) – Sara Errani (50. WTA) 2:0 (6:1, 6:0)
Kiedy więc może dojść do polsko-włoskiego starcia pomiędzy Świątek a Paolini? Jeśli obie panie uporają się z wcześniejszymi przeciwniczkami, to zmierzą się w meczu o finał. Przed rokiem w Stuttgarcie triumfowała Świątek, która w spotkaniu o tytuł wygrała z Aryną Sabalenką (2. WTA) 6:3, 6:4. Czas pokaże, czy uda jej się powtórzyć to osiągnięcie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS