A A+ A++

Dziewczynkę z pojazdu wyciągnął policyjny antyterrorysta, który przechodził obok parkingu. Matka tłumaczyła policjantom, że wyszła na “szybkie zakupy”, zabierając ze sobą roczne dziecko. 4-latka została w aucie, bo spała.

Samochód stał zaparkowany na parkingu przed jednym ze sklepów w Nowej Hucie. Do interwencji doszło we wtorek (19 lipca), ok. godz. 18.

“Dziecko mimo pukania w szybę nie reagowało”

Zainterweniowali przechodnie oraz pracownicy sklepu, których zaniepokoił widok pozostawionego w foteliku samochodowym dziecka. Jak relacjonowali, mimo pukania w szybę i prób nawiązania kontaktu, dziecko nie reagowało.

Sklep zaczął nadawać komunikaty z prośbą o zgłoszenie się kierowcy toyoty. Jak przekazuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji, pracownicy sklepu szukali bliskich dziewczynki, pytając o nią klientów. Jednym z nich był policyjny antyterrorysta, który widząc poruszenie u pracowników sklepu, wybiegł na parking.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMonika Witkowska drugą Polką, która stanęła na szczycie K2
Następny artykułBiograf Meghan wyjawia “żart” Camilli. Dotyczył syna Meghan i Harry’ego