Policjanci z Błaszek zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który znęcał się nad psami. Zwierzęta nie miały wody i światła, a mężczyzna karmił je szczątkami innych zwierząt.
Znęcał się nad psami co najmniej 2 lata
Policjanci w piątek 18 października dostali zgłoszenie od mieszkańców gminy Brąszewice niedaleko Błaszek. Policjanci pojechali zweryfikować informacje. Na miejscu zastali 32-letniego mężczyznę. Zauważyli dwa kojce, w których były psy rasy mieszanej.
W jednym z kojców policjanci ujawnili szczątki zwierzęce, którymi właściciel karmił psy. 32-latek wyjaśnił policjantom, że chciał zaoszczędzić na karmie – mówi aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka z policji w Sieradzu.
Na miejsce zostali wezwani pracownicy gminy oraz powiatowy lekarz weterynarii. Nikt nie miał wątpliwości, że opieka nad zwierzętami była prowadzona nieprawidłowo. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna znęcał się nad psami.
Pracownik gminy podjął decyzję o przekazaniu psów do schroniska dla zwierząt. Policjanci natomiast zatrzymali mężczyznę i zabrali go na przesłuchanie.
Prokuratorskie zarzuty
W jednym z kojców policjanci znaleźli szczątki innego zwierzęcia. Podejrzany wyjaśnił, że karmił psy szczątkami zwierząt, by zaoszczędzić na karmie. Prowadzone śledztwo ma też wyjaśnić, skąd mężczyzna miał szczątki innych zwierząt.
Policjanci ustalili też, że mężczyzna znęcał się mad swoimi psami co najmniej 2 lata. 32-latek, który znęcał się nad psami usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS