A A+ A++

Obserwujemy także rozwój polskich platform, takich jak Siepomaga, dzięki którym wspierać można osoby zmagające się z trudną sytuacją życiową wynikającą z choroby. Oczywiście, im więcej będzie możliwości przekazania pomocy, tym łatwiej będzie dotrzeć do większej liczby odbiorców. Osoby, które nie mogą — z różnych powodów — uczestniczyć w zbiórkach offline, dzięki postępowi technologicznemu, którego nieustannie doświadczamy, mogą stać się częścią społeczności, która pomaga online, z każdego miejsca na świecie.

Już ponad połowa zebranej w 2021 r. kwoty pochodziła z wpłat elektronicznych. Polacy nie chcą już wrzucać gotówki do puszek wolontariuszy?

Ogromne wsparcie internautów dla WOŚP to ciekawy znak naszych czasów. Rosnące ucyfrowienie społeczeństwa niewątpliwie ma z tym związek. Myślę jednak, że nie zawsze jest tak, że gdy ktoś zasila zbiórkę online, to nie wrzuca już do puszki i na odwrót. Często te kanały się uzupełniają. W wielu miejscowościach powstają sztaby, które działają na rzecz WOŚP lokalnie, ale zakładają też eSkarbonki. Z tego typu zbiórek korzystają także osoby indywidualne, a coraz częściej również firmy. To powoduje, że ludzie mobilizują się w mniejszych grupach i zbierają pieniądze online. Natomiast niewątpliwym atutem wpłat internetowych jest wygoda rozumiana jako możliwość przekazania wsparcia z dowolnego miejsca i o każdej porze.

Warto też zwrócić uwagę, że zbiórki dla WOŚP w internecie to rzadko po prostu miejsca, gdzie tylko przekazujemy wpłatę. Ich organizatorzy starają się w kreatywny sposób zachęcić … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPółkolonie zimowe w Klubie Wilkowyje MCK
Następny artykułWOŚP 2022 w Płocku. Sobotni raport zdjęciowy z Galerii Mazovia