– Pandemia koronawirusa, która zamknęła wiele osób w domach, jest niezwykle stresująca dla nas wszystkich. Prawdopodobnie to dlatego w pierwszej fazie lockdownu częściej kupowaliśmy produkty przekąskowe, takie jak czekolada, ciastka czy chipsy – mówi dr Katarzyna Zadka, dietetyk marki Winiary. – Jeśli kupujemy przekąski od czasu do czasu, nie ma powodów do obaw. Jeśli jednak zauważymy, że stają się one wraz ze słodkimi napojami elementem codziennego jadłospisu, warto przeanalizować styl życia całej rodziny. Warzywa pokrojone w słupki, podane z warzywną pastą lub hummusem, to także forma przekąski. Dodatkowo wspólne gotowanie czy ćwiczenia z całą rodziną potrafią umilić czas i umożliwiają zacieśnianie rodzinnych więzi.
Krok pierwszy – aktywność fizyczna bez wymówek
Zdrowy styl życia bezwzględnie wymaga odpowiedniej porcji ruchu. Zamknięcie siłowni i klubów fitness powoduje, że znalezienie przestrzeni na aktywność fizyczną może być problematyczne. Nie jest to jednak niewykonalne. Póki to możliwe spędzajmy czas poza domem. Zachowując środki ostrożności, możemy wychodzić na leśne spacery, przebieżki, przechadzki z psami czy odkrywać nowe trasy rowerowe z dala od większych skupisk. To doskonały sposób na złapanie oddechu, odstresowanie się, a przy okazji spalenie nadmiaru kalorii. Nawet kilkuminutowy spacer może oczyścić głowę i pomóc w przygotowaniu się do następnego dnia.
Aktywności na dworze nie sprzyja jednak krótki dzień, a także konieczność pozostawania w miejscu zamieszkania w określonych godzinach lub zakaz jego opuszczania w czasie kwarantanny. Tu z kolei pomogą domowe przyrządy do fitnessu – stacjonarne rowery, maty sportowe, różnego rodzaju hantle, gumy czy taśmy do ćwiczeń. Ale i bez sprzętu możliwe jest zadbanie o sprawność fizyczną. Udowadniają to instruktorzy na YouTube – na ich filmikach nawet wolny kawałek podłogi może być przestrzenią do efektywnych ćwiczeń.
Ważne jest wypracowanie w sobie nawyku ruchu, szczególnie jeśli większość dnia spędzamy na siedząco, pracując czy uczestnicząc w lekcjach online. Jak bardzo zmienia to naszą aktywność doskonale wskazują krokomierze. W małym mieszkaniu liczba kroków może nie przekroczyć nawet 400 w ciągu dnia! Dla porównania nawet krótki spacer do sklepu może dać nam 2000 kroków! Zaplanowanie chwili na ćwiczenia jest zatem niezwykle ważne. Nie muszą one być bardzo intensywne – wystarczy 30 minut dziennie, by ciało zaczęło wytwarzać endorfiny, czyli hormony szczęścia – tak potrzebne w zimowe miesiące.
Aktywności fizycznej można szukać w zupełnie nieoczywistych sytuacjach – w tym kontekście ciekawą propozycją na jesienne wieczory okazuje się nawet… granie na konsolach z czujnikiem ruchu. To rozrywka pozornie wyłącznie cyfrowa, a jednak potrafiąca zdrowo podnieść tętno. A jeśli do wspólnych ćwiczeń czy zabawy zachęcimy również innych domowników, dobry nastrój udzieli się wszystkim. Poza tym warto zainstalować w smartfonie krokomierz, który jest dodatkową motywacją do codziennych spacerów oraz skorzystać z budzika, który może przypominać o regularnych przerwach w pracy lub nauce i choć chwilowym odpoczynku od komputera.
Krok drugi – racjonalna dieta
Jesienią bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy regularnie dostarczać sobie cennych składników odżywczych ważnych dla naszej odporności. Jedząc owoce i warzywa, takie jak czarna porzeczka, natka pietruszki, pomarańcze, czerwona papryka, możemy uzupełnić niezbędną witaminę C. Marchewka, dynia czy jarmuż dostarczą nam z kolei beta-karotenu, z którego nasz organizm wytworzy witaminę A. Warto regularnie suplementować także witaminę D. A włączając do diety tłuste ryby, wzbogacimy organizm o dobroczynne kwasy tłuszczowe Omega-3 – również ważne dla naszej odporności.
Zdrowy styl życia wymaga jednak pewnej samodyscypliny, która zaczyna się już przy robieniu zakupów. Nie zjemy przecież tego, czego nie kupimy. Już w momencie decyzji warto pomyśleć o warzywach, owocach, produktach pełnoziarnistych czy rybach. W sieci można znaleźć wiele przepisów, które wykorzystują niniejsze składniki. Planowanie zakupów to także szansa na niemarnowanie żywności. Niestety, ponad 70 proc. Polaków kupuje żywność spontanicznie. W efekcie aż 4 na 10 osób wyrzuca ją potem do śmieci. Aż co dziesiąty ankietowany marnuje w t … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS