A A+ A++

Sąd uznał obywatela Mołdawii zarzucanego mu czynu. Do zabójstwa 26-letniej Mai V. doszło 14 lipca 2020 r. w Puławach. Proces wykazał, że Ion B. wielokrotnie ugodził kobietę nożem zadając jej kilkadziesiąt ran kłutych, które uszkodziły narządy witalne i naczynia krwionośne, co doprowadziło do masywnego krwotoku i śmierci pokrzywdzonej.

Wszystkie obrażenia spowodowały ostatecznie śmierć pokrzywdzonej – wskazał sędzia.

Zdaniem sądu, oskarżony działał ze szczególnym okrucieństwem z bezpośrednim zamiarem pozbawienia kobiety życia.

Uzasadniając wyrok sędzia Piotr Łaguna powiedział, że stan faktyczny w sprawie nie budził wątpliwości. Sam oskarżony nie kwestionował faktu, iż znajdował się w czasie i w miejscu na miejscu zdarzenia – stwierdził.

Maja V. była koordynatorem firmy, która zatrudniała obcokrajowców, wśród których był B. Podejrzany wyjaśniał, że kobieta go oszukała, pozbawiła go jego zarobków, groziła mu śmiercią i pierwsza sięgnęła po nóż.

Podczas procesu okazało się, że pokrzywdzona nie zajmowała się wypłatą pieniędzy. Ponadto, jak wskazał sędzia Łaguna, oskarżony otrzymał od firmy wszystkie należne mu pieniądze.

Oskarżyciel wnosił o karę dożywotniego pozbawienia wolności, jednak zdaniem sędziego Łaguny w tym wypadku oskarżony “nie był na tyle zdemoralizowanym sprawcą, aby sąd mógł orzec taką karę”.

Iona B. ma zapłacić 20 tys. zł zadośćuczynienia matce pokrzywdzonej, która przebywa na terenie Ukrainy i opiekuje się małym dzieckiem zmarłej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPociągiem z Lublina do Łęcznej i nie tylko!
Następny artykułNie chcą broni dla Ukrainy. Niemieckie “elity” piszą do Scholza