A A+ A++

To było prawdziwe starcie Dawida z Goliatem. Na Motoarenę w Toruniu przyjechał w niedzielę mistrz Polski Orlen Oil Motor Lublin, który wygrał aż 21 ostatnich spotkań ligowych i zdecydowanie prowadził w tabeli PGE Ekstraligi. Jego rywalem z kolei byli dołujący gospodarze – Apator Toruń po dziewięciu kolejkach miał zaledwie 7 punktów, a w ostatnim czasie kompromitował się, przegrywając nawet z ostatnią, przetrzebioną urazami liderów Fogo Unią Leszno (34:56), nad którą miał już tylko dwa punkty przewagi.


Zobacz wideo

Dziennikarz Sport.pl sprawdził swoje piłkarskie umiejętności

Sensacja na Motoarenie! Dawid pokonał Goliata. Fantastyczna seria przerwana

Od początku rywalizacji w Toruniu pachniało jednak, że może dojść do ciekawych scen. Bo skoro nawet słabiutka para juniorska gospodarzy (Antoni Kawczyński i Krzysztof Lewandowski) zdołała zremisować z mających najlepszych juniorów (Wiktor Przyjemski i Bartosz Bańbor) lublinianami, to był znak, że Apator wcale nie musi tego meczu przegrać. 

Po pierwszych czterech startach to gospodarze prowadzili 13:11, po kolejnych trzech nieznacznie wygrywali goście (20:22), ale ten mecz przez cały czas był wyrównany. Świadczył także remis 30:30 po dziesięciu biegach ze znakomitą dotąd postawą większości liderów obu zespołów. 

Koniec końców, spotkanie rozstrzygnęło się w końcówce. Dość niespodziewanie wtedy, w swoich dwóch ostatnich startach, w biegu 13 i 15, dwa “0” przywiózł mistrz świata Bartosz Zmarzlik. A że bieg 11 Apator za sprawą Pawła Przedpełskiego i Patryka Dudka wygrał podwójnie (5:1), to i przed biegami nominowanymi miał cztery punkty przewagi (41:37). 

I tego Motorowi Lublin odrobić się już nie udało. Zwycięstwa Roberta Lamberta w 14. biegu i Emila Sajfutdinowa w 15. pozwoliły Apatorowi Toruń sensacyjnie pokonać mistrza Polski 48:42.

Bohaterami gospodarzy byli Patryk Dudek, Emil Sajfutdinow i Robert Lambert, którzy wszyscy zdobyli dwucyfrową liczbę punktów. Najskuteczniejszy był Rosjanin Sajfutdinow (13 punktów), ale Dudek (11+1) i Lambert (10+3) godnie go wspierali. U gości 11 “oczek” zdobył Fredrik Lindgren, a nieco zawiedli inni uczestnicy Grand Prix – Bartosz Zmarzlik (8), Jack Holder (6+1) i Dominik Kubera (7+1). 

Bonusowy punkt za dwumecz zdobyli mistrzowie Polski, którzy w pierwszym spotkaniu triumfowali 53:37. W tabeli dalej z 21 punktami po 10 kolejkach prowadzi Motor, który ma aż siedem punktów przewagi nad drugą Ebut.pl Stalą Gorzów. KS Apator Toruń z 9 punktami awansował na piątą pozycję i ma cztery punkty więcej od ostatniej Fogo Unii Leszno.

KS Apator Toruń – Orlen Oil Motor Lublin 48:42.

Apator: Patryk Dudek 11+1 (3, 2, 3, 2, 1); Robert Lambert 10+3 (3, 1, 2*, 1, 3); Wiktor Lampart 2 (0, 0, 0, 2); Paweł Przedpełski 7 (1, 1, 2, 3, 0); Emil Sajfutdinow 13 (3, 3, 2, 2, 3); Antoni Kawczyński 3+1 (2, 0, 1); Krzysztof Lewandowski 2+2 (1*, 0, 1*). Menedżer: Piotr Baron.

Motor: Dominik Kubera 7+1 (2, 2, 1, 1, 1*); Jack Holder 6+1 (0, 1*, 0, 3, 2); Fredrik Lindgren 11+2 (1*, 2*, 3, 3, 2); Mateusz Cierniak 4+1 (1*, 3, 0, 0); Bartosz Zmarzlik 8 (2, 3, 3, 0, 0); Wiktor Przyjemski 6 (3, 2, 1); Bartosz Bańbor 0 (0, 0, 0). Trener: Maciej Kuciapa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInauguracja Lata z ROKiem (zdjęcia)
Następny artykułPierwszy koncert w plenerze za nami