A A+ A++

W tym roku zaszły zmiany, dzięki którym możliwe będzie ograniczenie plastiku w obiegu. W krajach Unii Europejskiej od stycznia obowiązuje zakaz wprowadzania do sprzedaży plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Ponadto producenci będą musieli zapłacić podatek od plastiku, jeśli ich produkty nie będą się nadawały do recyklingu.

Śmieci z tworzyw sztucznych pokrywają całą Ziemię. Według Komisji Europejskiej ponad 80 proc. odpadów w morzach stanowią tworzywa sztuczne. Jak podaje WWF, mikroplastik odnaleziono m.in. w Rowie Mariańskim, w arktycznym lodzie, w wodzie czy piwie, a jego produkcja na przestrzeni ostatnich 65 lat wzrosła na świecie z 2 milionów do 348 milionów ton rocznie. Z danych wynika, że w oceanie jest ponad 150 mln ton plastiku, a rocznie przez plastikowe odpady traci życie 100 mln morskich ssaków. Dlatego zanieczyszczenie plastikiem zostało przez ONZ nazwane jednym z największych wyzwań XXI wieku. – Produkty plastikowe, zwłaszcza te jednorazowego użytku, zanieczyszczają morskie ekosystemy. Możemy wręcz mówić o plastikowej epidemii. Od lat 50. XX wieku ludzkość wyprodukowała 8 mld ton plastiku. Od początku konsumenci byli przekonywani przez wielki biznes o samych zaletach nowego tworzywa. Lekkie, trwałe, tanie, dające szereg nowych możliwości i rozwiązań. Firmy produkujące i wykorzystujące tworzywa sztuczne wynajdywały dla niego coraz to nowe zastosowania, nie biorąc na siebie odpowiedzialności za dalsze jego losy. To, co widziano jako zaletę plastikowych przedmiotów, czyli ich trwałość, stało się przekleństwem morskich ekosystemów. Część wyprodukowanych tworzyw sztucznych trafiła do oceanów i tam już zostanie praktycznie na zawsze – mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa Greenpeace. Plastik zabija i szkodzi na wiele sposobów, zwierzętom i ludziom.


– Zwierzęta zaplątują się w odpady, dławią się nimi, pojedyncze przedmioty wrastają w ich ciała lub po połknięciu przebijają narządy wewnętrzne. Połknięcie dużych ilości odpadów i zaleganie ich w żołądku powoduje problemy z przyswajaniem normalnego pokarmu, co może prowadzić do śmierci głodowej. Już teraz naukowcy ostrzegają, że do połowy wieku w morzach i oceanach świata może się znajdować więcej plastiku niż organizmów morskich – dodaje.

Korporacje deklarują zwiększenie produkcji plastiku

Najwięcej plastiku produkują i zużywają korporacje. – W swoich strategiach wręcz zakładają zwiększenie jego produkcji. Skala problemu wywołanego przez korporacje jest ogromna. Coca-Cola w 2018 roku zużyła 3 mln ton plastiku, Nestle – 1,7 mln ton, Unilever – 610 tys. ton. Na barkach korporacji leży zatem radykalna zmiana sposobu pakowania i dystrybucji produktów, tak by docelowo zmniejszyć ilość plastiku jednorazowego użytku. Przy wystarczająco silnej presji wielkie koncerny i detaliści wprowadzą innowacyjne modele dystrybucji i przeprojektują swoje produkty tak, by przestały stwarzać zagrożenie dla życia w morzach i oceanach – mówi rzeczniczka Greenpeace.

Deklarowana świadomość Polek i Polaków dotycząca szkodliwości plastiku jednorazowego użytku jest wysoka. – Zatem najskuteczniejszym działaniem będzie wywieranie nacisku na koncerny, ale też na rząd, by wprowadził zmiany systemowe i obostrzenia, które zmniejszyłyby sprzedaż plastikowych produktów jednorazowego użytku. Można też wprowadzić zmiany do swojego życia i wyeliminować produkty jednorazowe. Zacząć można od wielorazowych … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Chełm: Pożar budynku mieszkalnego w Zawadówce
Następny artykułPowiat Przemyśl: Informacja o XXXVII sesji Rady Powiatu Przemyskiego