A A+ A++

Znajdująca się w Dyminach koło Kielc, XIX-wieczna, drewniana kapliczka Matki Boskiej Częstochowskiej w najbliższych latach trafi do Parku Etnograficznego w Tokarni.

Jarosław Karyś, zastępca dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej wyjaśnia, że obiekt zasługuje na to, by go ocalić, a obecnie jego przyszłość jest zagrożona, w związku z planami poszerzenia drogi.

– Jesteśmy już po bardzo wstępnych, ale efektywnych rozmowach z proboszczem tamtejszej parafii. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, obiekt zostanie nam bezpłatnie przekazany. My go zinwentaryzujemy. Po formalnym uzyskaniu części praw, bo grunt pod kapliczką jest parafii, będziemy chcieli zabezpieczyć ten budynek, żeby proces niszczenia nie postępował dalej – dodaje.

Docelowo kapliczka ma trafić do Parku Etnograficznego w Tokarni, ale na to potrzebne są fundusze. Dlatego cała operacja może zostać przeprowadzona najwcześniej w przyszłym roku, albo za dwa lata.

Jarosław Karyś dodaje, że najważniejsze w rozmowach o dalszych losach drewnianego kościółka było uzyskanie zgody parafian, a także biskupa kieleckiego na przeniesienie budynku.

– Myślę, że to będzie taki obiekt, którym będziemy się mogli chlubić. Architektura tej kapliczki jest ciekawa i warto ją zachować- podkreśla.

Pierwsza wzmianka o kaplicy pochodzi z 1810 roku. Była dwukrotnie rozbudowywana. Po raz pierwszy w latach 50. XIX wieku, kiedy nawę wydłużono o 3,5 metra, a drugi raz w kolejnym dziesięcioleciu, dostawiając prezbiterium i zakrystię. Do roku 1918 msze były odprawiane tutaj codziennie, potem gdy Dyminy zostały włączone do parafii w Sukowie, nabożeństwa odbywały się już kilka razy w roku. Obecnie kapliczka jest pusta, a wyposażenie w postaci drewnianego ołtarza z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej znajduje się w nowym kościele.

W czasie II wojny światowej, 11 maja 1943 roku, podczas nabożeństwa w kapliczce okupant zamordował dziewięciu żołnierzy Armii Krajowej. Był to odwet za zabicie niemieckich żołnierzy, stacjonujących w szkole w Sukowie.

Obiekt, mimo swojej ciekawej historii i architektury, nie znajduje się w rejestrze zabytków.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLeszno: Nabój z czasów II wojny światowej w… pniu drzewa
Następny artykułPolscy żołnierze ćwiczący w hełmach dorobionych w Photoshopie. “Ten kraj to żart”