31 października i 1 listopada w tym roku dwudniowa kwesta na cmentarzach Kule i św. Rocha. Czekają na szansę odrestaurowania ponad stuletnie mogiły:
Kryterium od samego początku obranym jest czas powstania, czyli koniec XIX wieku – mniej więcej do 1910 roku i wyraz artystyczny.
Radio JURA: Ratujemy te najcenniejsze, które mają za sobą upływ czasu.
I oczywiście stan zachowania nagrobka. Jeden nagrobek jest Marianny Walenty = dość charakterystyczny, bo to taka wysoka statua, jest mocno pochylony. Przy obecnych silnych wiatrach może ulec przewróceniu.
Jak usłyszał od Anny Woźnickiej, koordynatorki kwesty – Mariusz Osyra, dwudniowa zbiórka ma szansę przyczynić się do uratowania dwóch starych, zaniedbanych nagrobków:
Jeżeli pieniędzy będzie na tyle dużo, to mamy w planie jeszcze jeden nagrobek na Cmentarzu Kule. Najprawomocniej jest to najstarszy nagrobek na Cmentarzu Kule, a przeniesiony z niegdysiejszego cmentarza przy ul. Ogrodowej. Na przełomie XIX i XX wieku cmentarz przy ul. Ogrodowej był likwidowany i właśnie powstawał duży cmentarz Kule. Jest to nagrobek częstochowskiego sędziego pokoju Antoniego Siecińskiego.
Kwestę co roku wspierają aktorzy, ludzie sportu, samorządowcy czy dziennikarze. Znów staną z puszkami przy bramach wejściowych na cmentarze, by apelować o wrzucanie datków. Dotąd jednodniowa, w tym roku dłuższa kwesta, ile przynosi pieniędzy?
Między 16 a 19 tys. złotych. Do tej pory był jeden dzień, zawsze 1 listopada, a w tym roku jest 31 października i 1 listopada na dwóch cmentarzach częstochowskich – Św. Rocha i Kulach, z udziałem historyka częstochowskiego pana Juliusza Sętowskiego, jak również bardzo często nam towarzyszy jeden z malarzy częstochowskich, pan Ratusiński
– dodaje Anna Woźnicka z Ligi Miejskiej w Częstochowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS