A A+ A++

Warunki pogodowe w Baku w piątkowe popołudnie tylko się poprawiały. W drugiej sesji treningowej nie było już śladu po zachmurzeniu, ale nadal było bardzo ciepło. Temperatura powietrza dochodziła do 30 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do blisko 40.

Popołudniowe zmagania kierowcy rozpoczynali podobnie jak poranne od sprawdzania głównie średniej mieszanki. Na twardą postawił tylko Lewis Hamilton.

Charles Leclerc, który rano rozbił swoje Ferrari na bandzie, wyjechał na tor już na początku sesji, ale nie miał dobrych informacji dla swoich mechaników. Monakijczyk stwierdził, że układ kierowniczy pracuje inaczej, gdy skręca w lewo, a inaczej, gdy skręca w prawo. Kilka chwil później zasugerował, że bolid jest jakoś “wygięty”.

Mimo iż zespół prosił go o pozostanie na torze, ten zjechał do boksu, dziwiąc się, że zespół nie widzi anomalii w danych telemetrycznych. Jego Ferrari wymagało jednak dłuższej naprawy, a ten powrócił na tor dopiero pod koniec treningu.

Drugi pechowiec porannej sesji, Franco Colapinto, który rano również rozbił swój bolid, na torze pojawił się dopiero po 14 minutach.

Po pierwszych przejazdach na średnich oponach na czele tabeli wyników znajdowali się kierowcy Red Bulla, ale po kilku chwilach na twardym ogumieniu przedzielił ich Lewis Hamilton.

Max Verstappen na jednej ze swoich kolejnych prób miał ogromne szczęście. W zakręcie numer 6 podjął decyzję o mocnym hamowaniu bez składania się w zakręt. Jego RB20 zatrzymał się kilkanaście centymetrów przed bandą.

Kilka chwil później problemy z dohamowaniem do trójki miał Valtteri Bottas. Fin był w o tyle komfortowej sytuacji, że miał miejsce, aby wyjechać na drogę ewakuacyjną.

W międzyczasie na pierwsze miejsce w tabeli wyników, cały czas korzystając ze średnich opon, wskoczył Carlos Sainz, który wyprzedzał Sergio Pereza i Lewisa Hamiltona.

Po 20 minutach na torze pojawili się pierwsi kierowcy korzystający z miękkiego ogumienia. Dobrze wykorzystał je Yuki Tsunoda, który od razu wskoczył na trzecie miejsce, tracąc 0,3 sekundy do lidera- Carlosa Sainza.

Hiszpan również próbował swoich sił na najbardziej miękkiej mieszance dostępnej w ten weekend podkręcając tempo i jako pierwszy zszedł z czasem poniżej 1 minuty i 44 sekund.

Max Verstappen swoje szybkie kółko na miękkich oponach rozpoczął podobnie jak w pierwszym treningu- od ustanowienia świetnych rezultatów w dwóch pierwszych sektorach. Holender wszystko tracił jednak w trzecim, uzyskując wynik gorszy od kierowcy Ferrari.

W walce o najwyższe lokaty od jakiegoś czasu uczestniczą również kierowcy McLarena. Oscar Piastri uzyskał na swoim szybkim kółku drugi czas, a Lando Norris na napotkał na swojej drodze Pierre’a Gasly’ego, który z kolei informował o problemach z akumulatorami w jego aucie.

Tuż po półmetku sesji Sergio Perez potwierdził, że w bolidach drzemie jeszcze spory zapas osiągów. Meksykanin na miękkich oponach wskoczył na pierwsze miejsce, wyprzedzając dotychczasowego lidera o blisko pół sekundy.

Na tor powrócił również po dłuższej naprawie Charles Leclerc, a Franco Colapinto znowu mocno kusił los, zaliczając mocną przecierkę w zakręcie numer 8.

Zanim kierowcy przeszli do sprawdzania swoich bolidów na twardszych mieszankach i dłuższych przejazdach na drugie miejsce w tabeli wyników wskoczył Lewis Hamilton, a odrabiający stracony na początku sesji czas Leclerc na miękkiej oponie uzyskał najlepszy wynik, wyprzedzając Pereza o 0,006 sekundy.

Za czołową trójką uplasował się Carlos Sainz, który znalazł się przed Oscarem Piastrim i Maksem Verstappenem.

Za nimi znaleźli się Lance Stroll i kierowcy Haasa przedzieleni przez George’a Russella.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOSINT-polo, czyli o bezstronności „ekspertów” militarnych
Następny artykułDuże korki? Niestety, będą jeszcze większe. Od 18 września zamknięcie ul. Rejtana