W starciu 2. kolejki Ligi Mistrzów, które rozegrane zostało 1 października, drużyna Crvena Zvezda wygrała z Olympiakosem Pireus 3-1 (0-1). Mecz na Stadionie Rajko Mitić w Belgradzie obejrzało 43 291 widzów.
2019-10-01 21:00 | Stadion: Stadion Rajko Mitić | Widzów: 43291 | Arbiter: B. Bastien
Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Arbiter wręczył żółte kartki zawodnikom Crvena Zvezda: Milanowi Rodiciowi w 26. i Rajivowi van La Parze w 36. minucie.
Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olympiakosu Pireus w 37. minucie spotkania, gdy Rúben Semedo zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Giorgos Masouras.
W 42. minucie żółtą kartkę dostał Yassine Benzia, piłkarz Olympiakosu Pireus. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Olympiakosu Pireus.
W 55. minucie za Dušana Jovančicia wszedł Miloš Vulić. W 57. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Yassine Benzia z drużyny Olympiakosu Pireus i musiał opuścić boisko. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 42. minucie.
W 61. minucie w zespole Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Daniel Podence wszedł za Maximiliana Loverę. Trener Crvena Zvezda postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Rajiva van La Parrę i na pole gry wprowadził napastnika Richmonda Boakyego, który w bieżącym sezonie ma na koncie trzy gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał strzelić gola i wygrać spotkanie.
Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się Miloš Vulić.
W 73. minucie w drużynie Crvena Zvezda doszło do zmiany. Njegoš Petrović wszedł za Cañasa. Po chwili trener Olympiakosu Pireus postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Giorgosa Masourasa wszedł Omar Elabdellaoui, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Olympiakosu Pireus nie obronił wyniku i ostatecznie przegrał spotkanie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Crvena Zvezda: Richmondowi Boakyemu w 80. i Njegošowi Petroviciowi w 83. minucie.
Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Crvena Zvezda przyniosły efekt bramkowy. W 87. minucie Nemanja Milunović dał prowadzenie swojej drużynie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Marko Marin.
W samej końcówce meczu w zespole Olympiakosu Pireus doszło do zmiany. Youssef El-Arabi wszedł za Mohameda Camarę.
Drużyna Olympiakosu Pireus ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 90. minucie wynik ustalił Richmond Boakye. Bramka padła po podaniu Marka .
Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w doliczonej drugiej minucie pojedynku, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Vassilisowi Torosidisowi i Markowi Marinowi. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-1.
Zespół Crvena Zvezda zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał sześć celnych strzałów.
Arbiter pokazał dwie żółte kartki oraz jedną czerwoną zawodnikom Olympiakosu Pireus, a piłkarzom gospodarzy przyznał pięć żółtych.
Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.
STATYSTYKI
Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 22 października drużyna Olympiakosu Pireus rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Bayern Monachium. Tego samego dnia Tottenham Hotspur Londyn będzie przeciwnikiem zespołu Crvena Zvezda w meczu … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS