2 dzień strajków: pierwszy komitet strajkowy w Mińskiej Fabryce Traktorów

Na Białorusi zaczyna się strajk powszechny. Do protestu przeciwko sfałszowanym wyborom i brutalności milicji dołączają zakłady pracy w całym kraju.

Pierwsza zmiana Mińskiej Fabryki Traktorów (MTZ) przerwała pracę po spotkaniu pracowników z kierownictwem przedsiębiorstwa. Nie wiadomo, czy rozpocznie się druga zmiana. Poinformowała o tym gazeta Nasza Niwa.

Pracownicy MTZ utworzyli 23-osobowy komitet strajkowy i poinformowali Naszą Niwę, że kierownictwo zakładu stara się nakłonić ich do wysuwania wyłącznie żądań ekonomicznych. Jednak żądają reformy sił bezpieczeństwa i zwolnienia osób zaangażowanych w pobicie demonstrantów; zmiany rządu w kraju; rozwiązania obecnego składu Centralnej Komisji Wyborczej i pełnej rehabilitacji więźniów politycznych.

Od wczoraj w internecie pojawiają się nagrania i zdjęcia z kolejnych fabryk, których robotnicy domagają się ogłoszenia uczciwych wyników wyborów i powstrzymania przemocy.

Strajkować zaczęły także wielkie fabryki przemysłu ciężkiego i chemicznego, jak BiełAZ, MAZ, MTZ i Grodno-Azot. Strajki pracownicze są na Białorusi legalne i na razie nie mamy informacji o ich pacyfikacji przez milicję.

2. Dzień strajków. 14 sierpnia 2020

Mińsk:

Do strajku dołączyli pracownicy uważanej za propagandową Stołecznej Telewizji (STV) i Białoruskiego Radia.

Według kanału blogera Eduarda Palczysa na komunikatorze Telegram, pojawiły się informacje o organizowaniu strajku w Mińskim Metrze.

Według blogera NEXTA O gotowości do protestu poinformowali pracownicy Mińskiego Zakładu Ciągników Kołowych (MZKT)– producenta specjalistycznych platform jezdnych wykorzystanych m.in. w zbrojeniówce.

Przeciwko wynikom wyborów wypowiadają się także pracownicy Mińskich Zakładów Elektrotechnicznych.

Przeciwko systemowi Alaksandra Łukaszenki i przemocy służb wystąpili też specjaliści przemysłu wysokich technologii i informatycy. Na ulice wyszło 5000 pracowników Parku Wysokich Technologii.

Nowopołock

Kanał telegramowy NEXTA ogłasza, że o 12 rozpoczęły się rozmowy pracowników rafinerii Naftan i zakładów chemicznych Polimir z dyrekcją.

Grodno

Protestują pracownicy Grodzieńskich Zakładów Mięsnych, którzy wyszli przed budynek zakładu z okrzykami „odjedź!”.

Ostrowiec

Protestują pracownicy pierwszej Białoruskiej Elektrowni Jądrowej, która ma wkrótce zostać uruchomiona na Grodzieńszczyźnie. Po terenie elektrowni jeżdżą ciężarówki trąbiąc klaksonami.

1. Dzień strajków 13 sierpnia 2020

Mińsk

BiełAZ

Robotnicy produkującej ciężarówki-giganty Białoruskiej Fabryki Samochodów (BiełAZ) z podstołecznego Żodzina domagają się od dyrekcji i władz miasta ogłoszenia prawdziwych wyników wyborów. Jeśli ich postulaty nie zostaną spełnione, w poniedziałek rozpoczynają strajk. W komunikatorze Telegram pojawiły się nagrania, na których kolumna robotników wymaszerowała sprzed bramy fabryki skandując “Odejdź!” pod adresem prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

БелАЗ тоже бастует. Вся страна на ушах стоит, лишь бы скинуть кровопийцу pic.twitter.com/FzBf4QN153

— Соболь Любовь (@SobolLubov) August 13, 2020

– Ludzie na ulicach miasta mówią, że to, że obudził się BiełAZ, oznacza zwycięstwo. Większość mężczyzn w mieście pracuje w tym zakładzie. Teraz wszyscy się wspierają. Samochody trąbią. Pojawiła się informacja, że biełazowców wyszli poprzeć pracownicy miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej. W całym mieście ludzie klaskali i krzyczeli “Niech żyje Białoruś!” – powiedziała Biełsatowi mieszkanka Żodzina.

BiełAZ zatrudnia 12 tysięcy osób, jej przychody w 2018 roku wyniosły 980 milionów dolarów.

MAZ

Do strajku dołączają inne zakłady przemysłu mechanicznego. Robotnicy Mińskiej Fabryki Samochodów (MAZ) wyszli na dziedziniec, by pokazać swój sprzeciw wobec postępowania władz.

MAZ produkuje ciężarówki, autobusy i trolejbusy, jeżdżące także w polskich miastach. W 2012 roku fabryka zatrudniała prawie 22 tysiące osób.

MTZ

Dziś rano rozpoczęli protest robotnicy Mińskiej Fabryki Traktorów (MTZ). W 2016 roku zatrudnionych było tam 17 tysięcy osób.

Spotkanie robotników MTZ z kierownictwem. Zdjęcie od czytelnika Biełsatu

Kieramin

Solidarność okazali też robotnicy fabryki Kieramin w Mińsku. To jeden z największych producentów płytek ceramicznych i ceramiki sanitarnej w Europie. W 2015 roku zakład zatrudniał 2650 robotników, a jego przychody wyniosły 5 milionów dolarów.

Integrał

Kanał Maja kraina Białaruś w komunikatorze Telegram informuje, że strajk zaczęli także pracownicy mińskiej fabryki elektroniki Integrał. W 2018 roku zarobiła ona 10 milionów dolarów. Zatrudnia prawie 5 tysięcy osób.

Białoruskie Koleje

Na ulice Mińska wyszła kolumna strajkujących kolejarzy. Przechodnie skandowali „Mołodcy!” (‚Zuchy!”).

А вот и железнодорожники -Мощно! pic.twitter.com/q1g3jxiUnE

— Tatiana Ipatova (@tvipa) August 13, 2020

Grodno

Grodno-Azot

Robotnicy Grodno-Azot dołączyli do protestu. Zdjęcie: Wasil Małczanau/belsat.eu

Zakłady chemiczne Grodno-Azot to jeden z największych pracodawców w mieście nad Niemnem. Jego robotnicy oburzyli się, gdy na zebraniu kierownictwo zaczęło mówić im nieprawdę o wyborach. Jednak na razie nie strajkują, tylko wyrażają swoje oburzenie. Zakłady chemiczne nie mogą bowiem przerwać produkcji ze względów technicznych.

– Mieliśmy dziś spotkanie, na którym zdecydowaliśmy, co możemy zrobić. Ludzie chcą bezpiecznie chodzić po ulicach i spokojnie wracać z pracy. Na spotkaniu było kierownictwo. Zażądaliśmy, by wpłynęło na władze miasta. Nie zgadzamy się też z decyzją Centralnej Komisji Wyborczej, która postanowiła, że Łukaszenka dalej będzie prezydentem. Jutro o 10 odbędzie się spotkanie załogi z merem i mundurowymi – powiedział Biełsatowi anonimowo jeden z pracowników.

Grodno-Azot w 2016 roku zatrudniał 7,5 tysiąca osób.

Chimstiekło

Wczoraj w Grodzieńskim zakładzie Chimstiekło odbyło się spotkanie dyrekcji z załogą. Kierownictwo przekazało robotnikom oficjalne wyniki wyborów, których oni nie zaakceptowali. Wtedy jeden ze zgromadzonych zawołał: „Kto za Cichanowską, wstajemy!”. Wstała cała sala.

GrodnoŻiłStroj

Protestują także pracownicy grodzieńskich zakładów budownictwa mieszkaniowego GrodnoŻilStroj. Do strajkujących wyszedł nawet dyrektor. Gdy jeden z robotników zapytał przez mikrofon, kto głosował na Łukaszenkę, ręce podniosło tylko kierownictwo. Gdy zapytał, kto głosował za Cichanouską, ręce podniosła cała załoga. Przedsiębiorstwo zatrudnia 3,8 tysiąca osób.

Biełkard Prace wstrzymała grodzieńska fabryka części samochodowych Biełkard. Zatrudnia 2,5 tysiąca osób.

Mołodecznomebel

Nie tylko największe miasta protestują. Do strajku dołączyła m.in. fabryka fabryka mebli w Mołodecznie.

Mołodecznomebel strajkuje. Zdjęcie od czytelnika Biełsatu

Strajk ostrzegawczy medyków

Do protestów dołączają pracownicy służby zdrowia w całym kraju. Lekarze, pielęgniarki i felczerzy pogotowia mówią naszym korespondentom, że mają dość ratowania ludzi skatowanych przez OMON.

Republikańskie Naukowo-Praktyczne Centrum Kardiologii

Lekarze Republikańskiego Naukowo-Praktycznego Centrum Kardiologii oświadczyli, że wstrzymują wszystkie planowane operacje na znak protestu przeciwko przemocy i aresztowaniom medyków, informuje korespondent Biełsatu.

Kilku pracowników szpitala zostało zatrzymanych przez służby bezpieczeństwa, inni zniknęli w drodze do domu. Medycy chcą strajkować, dopóki ich koledzy nie odzyskają wolności. W manifestacji wzięło udział około 100 pracowników szpitala. Trzymali w rękach plakaty z napisem “Jesteśmy przeciwni przemocy!”.

Akcja ostrzegawcza pracowników RNPC Kardiologii. Zdjęcie: belsat.eu

Protestowali też pracownicy Mińskiego Szpitala Ratownictwa Medycznego i szpitala rejonowego w Salihorsku.

Protesty artystów i pracowników kultury

Filharmonia Narodowa

Pracownicy białoruskiej Filharmonii Narodowej w Mińsku wyszli dziś przed jej wejście z kartkami tworzącymi napis: “Ukradziono mi głos”. Artyści zaśpiewali hymn patriotyczno-religijny “Mahutny Boża” (“Boże wszechmogący”).

Narodowe Muzeum Sztuki

Na pokojowy protest wyszli też pracownicy Narodowego Muzeum Sztuki.

Teatr Kupałowski

Przeciwko brutalności milicji i sfałszowaniu wyborów wystąpili też aktorzy Teatru Akademickiego im. Janki Kupały, To najważniejsza scena teatralna na Białorusi. Z kolei wczoraj do aresztu trafiły aktorki Białoruskiego Wolnego Teatru.

pj/belsat.eu

Zgłoś naruszenie/Błąd