Z polskiego punktu widzenia często trudno zrozumieć różne okoliczności zarówno przeszłych, jak i aktualnych wydarzeń związanych z wojennymi działaniami nad Dnieprem. Myślę, że dobrą ilustracją nieco przybliżającą specyfikę Dzikich Pól jest historia “Republiki Zimnego Jaru”/Chołodnego Jaru (1919-1921, ukr. Холодноярская республика/Гайдамацкaя республикa Холодный Яр). W historii tej można znaleźć zarówno determinację do walki o własny byt państwowy, jak i niezliczone podziały wewnętrzne, mieszaninę walki wyzwoleńczej z klasową, oraz okrucieństwo wobec przeciwnika. Bynajmniej nie o charakterze etnicznym.
Wprawdzie poniższy plakat tzw. “machnowców” – anarchistów, którzy pod wodzą atamana Nestora Machno utworzyli “Wolne Terytorium” w – nomen-omen – Hulajpolu na Zaporożu nie jest reprezentatywny dla “głównego nurtu” ideologii “zimnojarców”.
Jednak w pewnym momencie, o czym niżej, ich liderzy byli pod komendą przywódcy ukraińskich anarchistów, który swoją drogą słynął z trzymania swoich ludzi w żelaznej dyscyplinie. Taka to “anarchia”, jak współczesny “liberalizm”. W tym kontekście pewną ciekawostką jest obecność “machnowskiej” symboliki w znanym z tego bloga zagonie/pułku “Azow”
“Republika Zimnego Jaru”, w mocno wyidealizowanej postaci, stanowi ważny element ideologii “azowców” i jeden z głównych punktów odniesienia do ukraińskiej tradycji militarnej XX w. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że z “machnowcami” nie łączy ich nic poza przyciągającą całe oddziały wyznające rozmaite ideologie mocną osobowością lidera.
Opisując losy tego praktycznie nieznanego w Polsce ukraińskiego bytu quasi-państwowego oparłem się głównie na tekstach Wojciecha Kempy “Przyczyny klęski Petlury” oraz Jurija Macyny “Військо України. Повстанці, які могли залишити СРСР без України” (“Wojsko Ukrainy. Powstańcy, którzy mogli pozbawić ZSRS Ukrainy”).
Jak wyglądał nieco mniej idealny obraz wspomnianej “republiki”? Przede wszystkim mocne piętno na jej losach odcisnęła kumulacja dwóch zjawisk. Pierwszym była natura przeciwnika, a raczej przeciwników. Próbujący walczyć o swój byt państwowy “zimnojarcy” zmuszeni byli stawić czoła Niemcom, białogwardzistom Denikina, bolszewikom oraz innym ukraińskim atamanom, których uważali np. za “burżuazyjnych” – pokłosie sączenia do głów sowieckiej narracji, chociaż bez zgody na bolszewickie porządki. Drugie zjawisko można podsumować parafrazą polskiego przysłowia. “Ataman na zagrodzie równy wojewodzie”. W tamtym czasie w każdej większej wiosce działał jakiś “ataman” skupiający wokół siebie kilkudziesięciu miejscowych.
Specyfiką późniejszej “Republiki Zimnego Jaru” było położenie i wielkość wsi – liczące ok. 8 tys mieszkańców Mielniki znajdujące się w gęstwinach wielkiej puszczy o nazwie Zimny Jar – oraz osobowości kolejnych atamanów.
W 1918 jeden z wielu, Wasilij Czuczupak, założył typowy dla ówczesnych realiów chłopski oddział lokalnej samoobrony. W ciągu kolejnych miesięcy dołączały siły kolejnych atamanów, m.in. ok. 800 kozaków pod wodzą Uwagowa. We wspólnej akcji udało im się zdobyć Czerkasy, w których miejscowy czerwony pułk przeszedł na stronę ukraińskich rebeliantów. Jesienią pojawił się Spiridion Kocur i nowe siły nagle stały się uznającym zwierzchnictwo Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej “powiatowym sztabem powstańczym”.
Akurat wtedy Dyrektoriat wobec wycofywania się wojsk austriackich i niemieckich podjął decyzję o przejęciu Kijowa, zanim tam wejdą bolszewicy, by podkreślić kto jest gospodarzem na Ukrainie – jest to motyw nam dość znany z własnej historii… Zadanie to zostało powierzone właśnie Czuczupakowi, który do stolicy wszedł, ale nie był w stanie jej utrzymać i ostatecznie trafił do czerwonej niewoli, z której zbiegł do domu… czyli Zimnego Jaru. Szybko proklamował tam “republikę” początkowo złożoną z pięciu położonych w niedostępnym lesie wsi. Na początku dysponował 400 piechurami. Latem 1919 pod jego komendą walczyło już ponad 2 tys partyzantów w oficjalnie ogłoszonym sojuszu z Petlurą.
Po wycofaniu się wojsk ukraińskich z Kijowa poza Zimnym Jarem został utworzony Samodzielny Zagon Zaporoski (ukr. Окремий Запорізький Загін) Ukraińskiej Republiki Ludowej w składzie dwóch kureni (samodzielnych batalionów) piechoty, kurenia jazdy z artylerią oraz pododdziału technicznego. Na jego czele stanął gen. Konstantin Prisowskij. Jednostka z czasem została przeformowana w Konny Pułk Czarnych Zaporożców (ukr. Кінний Полк Чорних Запорожців) pod dowództwem świeżego pułkownika Petro Diaczenki, by wziąć udział w nieudanej próbie marszu jednostek URL na wschód i walkach na tyłach sił bolszewickich. Żołnierze jednostki znani byli z charakterystycznych czarnych mundurów i często używanych szarych płaszczów oraz symboliki – trupiej czaszki z rozetą w barwach Ukrainy na kozackich czapkach (tzw. “mazepkach”).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS