Moglibyśmy zacząć dzisiejsze sprawozdanie od klasycznych słów: „wiemy, że nic nie wiemy”. Ale to nie do końca prawda. W gruncie rzeczy wiemy sporo, ale zbyt mało, aby ułożyć z tego spójny obraz. Zabawmy się w detektywów wojennych i spróbujmy z dostępnych skrawków informacji wydedukować, co się dzieje w obwodzie chersońskim – gdzie Ukraina wciąż stara się zepchnąć w tył siły okupacyjne – i na innych odcinkach frontu.
Trzeba pamiętać, że chociaż obecnie większość oczu (i umysłów) uwagę się na południe Ukrainy, reszta strefy działań wojennych bynajmniej nie pogrążyła się w ciszy. Wręcz przeciwnie: można odnieść wrażenie, że obie strony wyszły z założenia, że skoro tak dużo się dzieje na południu, to można spróbować działań zaczepnych na północy – może akurat uda się złapać przeciwnika z ręką w nocniku?
Obwód chersoński
Ukraińskie siły zbrojne zachowują inicjatywę na szczeblu operacyjnym. Pomimo embarga informacyjnego wiemy, że na odcinku, który można by umownie nazwać centralnym – na południe od Dawydiwego Bridu – wciąż trwają zacięte walki, a obie strony ponoszą wysokie straty. Według danych ukraińskich Rosjanie stracili 350 zabitych. O stratach ukraińskich wiadomo niewiele, gdyż ta kwestia jest obłożona blokadą od samego początku wojny, ale nieoficjalne przecieki wskazują, że na tym odcinku frontu są porównywalne. Nie ma wątpliwości, że kontrofensywa chersońska, niezależnie od jej celów i końcowego sukcesu lub klęski, zostanie okupiona wysoką daniną krwi.
Just lost 2 more men today. I was asked and granted permission to post a photo of them so you can put a face to these brave young men. As soon as their families have been notified I will. Rest their souls
— James Vasquez (@jmvasquez1974) September 2, 2022
Ciekawe wiadomości nadeszły z Ameryki. Według informacji uzyskanych przez CNN przedstawiciele Stanów Zjednoczonych nie tylko omawiali z Ukraińcami sposób przygotowania kontrofensywy, ale także zorganizowali „grę wojenną” mającą zweryfikować sensowność planów w stosunku do rozmiaru zaangażowanych sił. Według dziennikarzy CNN to właśnie Amerykanie przekonali Ukraińców do ograniczenia skali kontrofensywy. Można przypuszczać na tej podstawie, że Ukraina rzeczywiście chciała zorganizować zapowiadaną od kilku miesięcy wielką letnią kontrofensywę mającą odbić samo miasto Chersoń.
W praktyce wydaje się, że Ukraińcy sami sobie zrobili pod górkę, przygotowując ofensywę tak jawnie. Ataki na przeprawy na południowym Dnieprze, owszem, stworzyły ogromne problemy dla rosyjskiej logistyki, zwłaszcza że Rosjanie zaczęli tam ściągać dodatkowe siły, z których zaopatrzeniem mieli coraz większy problem. Ale te siły teraz po prostu tam są. Może osłabione, może słabo zaopatrzone, ale są i w tradycyjnym rosyjskim stylu mają do dyspozycji potężną artylerię. Gdyby to Rosjanie zaczęli zapowiadaną od wielu tygodni ofensywę na Mikołajów, trudno sobie wyobrazić, aby zdołali przełamać ukraińskie linie przy obecnej sytuacji logistycznej. Ale sytuacja jest, jaka jest – i to na korzyść Rosjan działa przewaga obrońców.
“The RF Armed Forces can no longer bring up reserves to the Kherson region”
The use of boats and barges has such a small impact that it cannot even be accounted for.
— WarMonitor🇺🇦 (@WarMonitor3) September 2, 2022
Niezmiennie okazuje się, że artyleria jest królową pola bitwy – zarówno klasyczna, jak i rakietowa. W praktyce jeśli ukraińskie uderzenia na rosyjskie zaplecze logistyczne zdołają odizolować linię frontu na tyle, aby uniemożliwić skuteczne dostawy amunicji artyleryjskiej, ukraińska artyleria, mniej liczna, ale już teraz nowocześniejsza, mająca większy zasięg ognia i lepszą celność, będzie mogła systematycznie zgniatać pozycja obronne Rosjan.
Ukrainian forces hit the crossing near the Antonovsky Bridge and a Russian warehouse storing equipment. pic.twitter.com/rPO4uXjo0u
— WarMonitor🇺🇦 (@WarMonitor3) September 2, 2022
Ci zaś gorączkowo starają się utrzymać łączność oddziałów na prawym brzegu Dniepru z fundamentem swojej logistyki na tym odcinku frontu – czyli z Krymem. Seria ataków na półwyspie okazuje się teraz posunięciem nie tylko efekciarskim, ale też rozsądnym z operacyjnego punktu widzenia. Okupanci nie mogą już się czuć na Krymie jak u siebie, a środki bezpieczeństwa mają to do siebie, że spowalniają wszystkie te procedury, które mają zabezpieczać (vide przypadek Omara Bradleya w Ardenach).
Russian attack helicopters are passing over Kherson again.
That Mi8 is definitely carrying supplies. pic.twitter.com/VnLG4okRYE— WarMonitor🇺🇦 (@WarMonitor3) September 2, 2022
Oczywiście wszystkie te założenia są w tej chwili czystą spekulacją. Tylko jedno wiemy na sto procent: Rosjanie znaleźli się od presją, jakiej nie odczuwali w obwodzie chersońskim od kilku miesięcy. Możliwe, że za kilka tygodni trzeba będzie donieść o klęsce ukraińskiej kontrofensywy… albo o całkowitym załamaniu się rosyjskich linii na prawym brzegu Dniepru. Możliwe również, że linia frontu ustabilizuje się w kształcie zbliżonym do obecnego, odnotujemy tylko kilku(nasto)kilometrowe przesunięcie pod Dawydiwym Bridem i nic więcej.
Ukrainian forces just hit a Russian ammunition depot in occupied Kherson
Ammunition continues to detonate pic.twitter.com/Xupr2mVVIY— WarMonitor🇺🇦 (@WarMonitor3) September 2, 2022
Wypada jednak mieć nadzieję na jak najszybsze wyzwolenie Chersonia. Informacje, które stamtąd napływają (tu z kolei blokadę nakładają Rosjanie) malują coraz bardziej tragiczny obraz, a porównania z Buczą słychać coraz częściej. Doniesienia o egzekucjach ulicznych prowokują zaś porównania z Warszawą pod okupacją niemiecką.
Enerhodar
Z dobry wieści możemy odnotować, że sytuacja w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej trochę się unormowała dzięki inspekcji ekspertów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Jej szef Rafael Grossi zapowiedział, że IAEA będzie utrzymywała ciągłą obecność w Enerhodarze. Wiadomo, że przed inspekcją Rosjanie wycofali z Enerhodaru część sprzętu wojskowego zgromadzonego na terenie elektrowni, ale część pozostała na miejscu.
I am finishing my first visit to #Ukraine’s #Zaporizhzhya Nuclear Power Plant.@IAEAorg is here to stay and will maintain a continued presence at #ZNPP. pic.twitter.com/k4zO3IMe2I
— Rafael MarianoGrossi (@rafaelmgrossi) September 1, 2022
Dziś ukraiński Enerhoatom podłączył jeden blok energetyczny Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej z powrotem do sieci elektroenergetycznej. Blok odłączono wczoraj w związku z rosyjskim ostrzałem. Tymczasem Ukraina nałożyła (również dziś) sankcje na rosyjski odpowiednik Enerhoatomu, czyli Rosatom – łącznie na ponad 700 osób fizycznych i prawnych.
⚡️ Ukraine imposes sanctions on Russia’s Rosatom.
The Cabinet Ministry imposed sanctions on over 700 individuals and legal entities from Russia’s state nuclear monopoly Rosatom on Sept. 2. amid ongoing threats by Russia to the safety of the Zaporizhzhia Nuclear Power Plant.
— The Kyiv Independent (@KyivIndependent) September 2, 2022
Warto też zwrócić uwagę, jak doradca szefa Rosatomu Rienat Karczaa próbował przekonać ekspertów z IAEA, że pociski rakietowe wykonują zwrot o 180 stopni przed uderzeniem w cel. Niby to dlatego „wydaje się”, że pociski znalezione w Enerhodarze przyleciały od strony rosyjskiej, podczas gdy „naprawdę” wystrzelili je Ukraińcy. No ludzie, litości. To jest jeszcze głupsze niż doniesienia o ukraińskich próbach desantu na terytorium elektrowni.
Russian propagandist showing the IAEA inspectors how “Ukrainian” shells make miraculous U-turns. pic.twitter.com/6ZOn73bTeq
— Jay in Kyiv (@JayinKyiv) September 2, 2022
Donbas
Jako się rzekło, inne odcinki frontu ożyły wraz z kontrofensywą chersońską. Najbardziej zacięte walki wciąż toczą się na linii Sołedar–Jakowlika, wzdłuż drogi T1302 na północny wschód od Bachmutu. Przede wszystkim właśnie tam Rosja wykorzystuje pseudożołnierzy z osławionej Grupy Wagnera. Na południe od Bachmutu trwa bitwa o wieś Kodema. Nie ma wątpliwości, że Rosjanie chcą jak najszybciej zająć Bachmut, skonsolidować swoją linię i przemieścić zbędne pododdziały tam, gdzie będą bardziej potrzebne, czyli zapewne koło Chersonia.
Wagner fighter with a BMP-3 in the Bakhmut direction. 16/https://t.co/QkybvNJWGp pic.twitter.com/67IqEe9mw7
— Rob Lee (@RALee85) September 2, 2022
Pod Gorłówką do walki na pierwszej linii skierowano podobno kadyrowców. Trudno się spodziewać, aby tiktokerzy przechylili szalę na korzyść wojsk najeźdźczych. Wiadomo również o rosyjskiej próbie natarcia przez Doniec na kierunku Bałaklija–Husariwka, na północny zachód od Iziumu i południowy wschód od Charkowa.
Possibly a destroyed bridge between Bairak and Balakliya. The bridge seems elevated but over land at the point that appears damaged.
Location 49.42343, 36.83877@GeoConfirmed pic.twitter.com/5PNXoPyHjD— Def Mon (@DefMon3) August 29, 2022
Na Liście Oryxa liczba zneutralizowanych rosyjskich czołgów potwierdzona materiałami wizualnymi zbliża się do okrągłego tysiąca. Bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych (oraz wozów specjalistycznych na ich podwoziach) już od dawna mamy ponad 2 tysiące. Jak zawsze przypominamy, że przy czytaniu Listy Oryxa trzeba mieć na uwadze jeden fakt: przedstawia ona dolny próg strat. Jeśli pominąć przypadki błędnej identyfikacji czy podwójnego zliczenia jednego egzemplarza – odliczmy na tę ewentualność 5% – oznacza to, że Rosja straciła ponad 900 czołgów. Oficjalne dane ukraińskiego sztabu generalnego mówią o 2009 straconych rosyjskich czołgach.
Aktualizacja (00.50): Wielu OSINT-owców na Twitterze zaczęło dziś zwracać uwagę na casus niedawnej – a jednak wydawałoby się, że stoczonej w zupełnie innym świecie – wojny Azerbejdżanu z Armenią. W jej pierwszych dniach Azerbejdżan ponosił stosunkowo wysokie straty i wydawało się, że Armeńczycy – choć też dostają łupnia – zdołają odeprzeć natarcie. Natarcie było jednak dobrze przygotowane i wsparte z powietrza. Kiedy udało się skruszyć dobrze przygotowane stanowiska obronne, okazało się, że Armenia nie ma ani rezerw, ani zasobów, którymi mogłaby zatkać kolejne dziury w linii frontu.
To zresztą ogólna prawda w przypadku działań zaczepnych wymierzonych w dobrze umocnionego przeciwnika. Umocnienia buduje się przecież nie dla zabawy, ale po to, aby pomogły one wytrzymać natarcie. I dlatego pierwsze dni natarcia są często najtrudniejsze. Dopiero kiedy ta początkowa faza się skończy, kiedy będziemy mieli jasność, która strona szybciej wyczerpuje dostępne zasoby, będzie można zacząć analizować dotychczasowy przebieg ofensywy i spekulować o jej dalszych rezultatach.
🇺🇦 Glory to Ukraine and it’s Soldiers 🇺🇦#ukraine pic.twitter.com/4Wms2h3jVo
— Ukrainian News24 (@MarkRid89403375) September 1, 2022
A skoro o zasobach mowa, Rosjanie chwytają się wszelkich sposobów, aby uzupełnić zasoby ludzkie. To właśnie one, wraz z wciąż potężną artylerią, są głównym atutem Kremla w tej wojnie, ale przecież nie są nieskończone. Zwłaszcza teraz, kiedy wojna idzie nie po myśli raszystów, jest coraz mniej chętnych do pójścia w kamasze. I tak niezależny petersburski kolektyw dziennikarski Rotonda informuje, że władze „Pitra” zaczynają rozprowadzać ulotki werbunkowe wśród osób bezdomnych. Z kolei w okupowanym Melitopolu mężczyźni, którzy przyjęli rosyjskie paszporty (co było warunkiem na przykład uzyskania zapomóg), dostają teraz wezwania do wojska, co oczywiście oznacza, że władze okupacyjne chcą ich skierować do walki przeciwko rodakom.
In the temporarily occupied Melitopol, summonses began to be issued to local residents.
the Russians are trying to force the civilian population to fight against Ukraine. Locals add that summonses are first served to those who have received a Russian passport. pic.twitter.com/1OFmVMoouD
— Slava Ukraini 🇺🇦 (@Heroiam_Slava) September 2, 2022
Odnotujmy jeszcze na koniec jako ciekawostkę, że Ukraina straciła jeden z otrzymanych od Holandii transporterów opancerzonych YPR-765 – to pierwszy zweryfikowany przypadek utraty wozu tego typu.
#Ukraine: A Ukrainian YPR-765 armored personnel carrier with a Browning M2 heavy machine gun was captured by the Russian army in #Kherson Oblast. These APCs were donated to Ukraine by Netherlands – and this is the first vehicle of this type to be lost so far. pic.twitter.com/VYJWMYeIHw
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) September 2, 2022
Heneralnyj sztab ZSU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS