Prokuratura Krajowa skierowała do Sądu Okręgowego we Włocławku akt oskarżenia przeciwko 19-letniemu obecnie Markowi N. – Prokurator zarzucił mu sprowadzenie zdarzenia mającego postać eksplozji przy użyciu uprzednio skonstruowanych przez niego urządzeń wybuchowych w celu pozbawienia życia 17 uczniów oraz nauczyciela. Ponadto zarzuty aktu oskarżenia dotyczą usiłowania zabójstwa dwóch osób poprzez oddanie do nich strzałów z rewolweru czarnoprochowego. W następstwie zdarzenia uszkodzeń ciała zagrażających życiu doznała uczennica oraz pracownica szkoły – informuje Prokuratura Krajowa.
Strzelił trzy razy w kierunku uciekających z klasy
Podczas śledztwa prowadzonego wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji ustalono, że 27 maja Marek N., mając ze sobą rewolwer, ładunki wybuchowe oraz noże, przyjechał na rowerze do szkoły.
– Niezauważony wszedł na drugie piętro budynku, gdzie znajdowały się sale lekcyjne. Podszedł do pomieszczenia jednej z klas, w której poza nauczycielem przebywało siedemnaścioro uczniów. Nie wchodząc do środka, zainicjował eksplozję największego ładunku wybuchowego, podpalając lont petardy, po czym wrzucił ładunek do wnętrza pomieszczenia. Ładunek uderzył w głowę jedną z uczennic, a następnie upadł pomiędzy ławki, gdzie nastąpiła eksplozja – relacjonuje prokuratura.
Następnie Marek N. strzelił trzy razy z rewolweru w kierunku uciekających z klasy. – Dwa pociski ugodziły jedną z uczennic, która utykając, wspólnie z innymi uczniami uciekła schodami na parter budynku szkolnego. Gdy uciekający schodami zniknęli z pola widzenia zamachowca, ten zrzucił w dół klatki schodowej kolejny przygotowany ładunek wybuchowy, który eksplodował na pierwszym piętrze – opisuje PK. – Następnie taki sam ładunek wybuchowy wyrzucił przez okno na korytarzu na chodnik przebiegający pomiędzy budynkiem szkoły a boiskiem szkolnym. W tym przypadku doszło do eksplozji petardy, natomiast nie nastąpiło zamierzone przez oskarżonego rozerwanie pojemnika z gazem.
Marek N. oddał kolejne trzy strzały z rewolweru do woźnej, która zaniepokojona odgłosem eksplozji, strzałów oraz okrzykami zbiegających po schodach dzieci, poszła na drugie piętro budynku, zobaczyć, co się dzieje. Jeden z pocisków ugodził kobietę, a jeden trafił w szczebel osłony okna w klatce schodowej.
Oskarżony został zatrzymany przez woźnego po tym jak na jego polecenie położył się na podłodze.
Prokuratura: oskarżony planował zamach
Prokuratura informuje, że Marek N. w latach 2015-2017 był uczniem gimnazjum mieszczącego się w budynku SP nr 1 w Brześciu. Z ustaleń śledztwa wynika, że “wykazywał zainteresowanie tematyką związaną z zamachami o charakterze terrorystycznym w szkołach, bronią palną w tym czarnoprochową, materiałami wybuchowymi oraz szeroko pojętą przemocą”. Na przełomie kwietnia i maja 2019 r. kupił rewolwer, czarny proch i inne przedmioty niezbędne do zrealizowania zamachu.
– Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanych przestępstw. Złożył obszerne wyjaśnienia, które korelują z ustalonym stanem faktycznym – przekazuje PK.
Marek N. leczył się w przeszłości psychiatrycznie, jednak z opinii biegłych psychiatrów wynika, że w chwili czynu był poczytalny i może odpowiadać przed sądem.
Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS