A A+ A++

Według ustaleń policjantów biwak, podczas którego w Zalewie Sulejowskim utopił się 17-letni Wiktor, nie był oficjalnie zgłoszony do kuratorium oświaty. Organizator był wolontariuszem organizacji pozarządowej, ale ta stanowczo odcina się od tego wydarzenia.

Ośmioro nastolatków w wieku 16 i 17 lat wraz z dorosłym opiekunem przyjechało z woj. mazowieckiego na obóz surwiwalowy w rejon miejscowości Owczary i Prócheńsko nad południowo-wschodnią częścią Zalewu Sulejowskiego. Byli tam od 29 czerwca.

Rankiem 1 lipca opiekun powiadomił opoczyńską policję o zaginięciu Wiktora – jednego z uczestników. Policjanci byli na miejscu ok. godz. 8 i od razu przystąpili do poszukiwań.

W akcji brali udział także strażacy, WOPR, płetwonurkowie i przewodnik z psem tropiącym. Została ona przerwana wieczorem ze względu na złe warunki pogodowe. Wznowiono ją następnego dnia od rana.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrasa Aglomeracyjna i bunt na Zaciszu. “Nie chcemy tej drogi”
Następny artykułCezary Kowalski: Trener Lecha narzekający na Superpuchar to brak szacunku dla tradycji