A A+ A++

Walka o życie chłopca

Archie Battersbee pozostawał nieprzytomny od 7 kwietnia, kiedy jego matka znalazła go w ich domu w Southend w południowo-wschodniej Anglii. Przypuszcza ona, że jej syn brał udział w prowadzonym w mediach społecznościowych wyzwaniu polegającym na jak najdłuższym odcięciu dopływu krwi do mózgu. Od czasu przewiezienia do szpitala w Londynie chłopiec był podłączony do aparatury podtrzymującej życie.

Lekarze, którzy zajmowali się chłopcem, uważali, że nastąpiła u niego śmierć pnia mózgu i dalsze podtrzymywanie życia nie leży w jego najlepszym interesie. Przekonywali, że powinien zostać odłączony od aparatury. Jego rodzice, Hollie Dance i Paul Battersbee, chcieli, aby leczenie było kontynuowane i wskazywali, że jego serce nadal bije, a wcześniej w pewnym momencie chwycił rękę matki. Jednak na podstawie przeprowadzonych testów lekarze uznali, że nie ma szans, by kiedykolwiek odzyskał świadomość.

Na podstawie tych testów sędziowie orzekli, że w najlepszym interesie chłopca jest odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie. Jego rodzice zaskarżyli tę decyzję na wszystkich możliwych szczeblach, z Sądem Najwyższym włącznie, ale nie została ona zmieniona. Próbowali także skierować sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który jednak jej nie przyjął. Później wnioskowali o to, żeby przenieść syna do hospicjum, ale na to też sąd się nie zgodził.

olnk/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułbLAck pARty “Hummingbird”
Następny artykułPiknik Radia Maryja w Toruniu. Msza, koncerty, badania i górale z kożuchami [ZDJĘCIA]