A A+ A++

Baltic Mini Textile Gdynia to jeden z największych przeglądów miniatury tkackiej w Europie. W tym roku odbywa się jego 12. edycja. I choć trudno w to uwierzyć, pierwszy raz bez inicjatorki konkursu – Aleksandry Bibrowicz-Sikorskiej. Prace laureatów będziemy mogli podziwiać od 9 grudnia w Muzeum Miasta Gdyni. Jury wybrało 50 miniatur tkackich spośród 338 prac zgłoszonych przez 186 artystów z 30 krajów. Rozdaniu nagród tegorocznej edycji będzie towarzyszył wernisaż łotewskiej artystki Ievy Krūminy.

Na początku było marzenie – nieco romantyczne, z wiatrem w żaglach Białej Fregaty i morską bryzą w tle. Pragnienie gdyńskiej artystki, aby jej ukochane miasto odwiedzał świat. 12. edycja Baltic Mini Textile Gdynia – choć trudno w to uwierzyć i nie sposób się z tym pogodzić – to pierwsza edycja bez Aleksandry Bibrowicz-Sikorskiej, inicjatorki i dobrego ducha triennale. Odeszła spokojna, bo z przekonaniem, że marzenia się jednak spełniają.

W ciągu niemal 30 lat istnienia konkursu swoje miniatury zaprezentowali w Gdyni artyści z Europy, Azji, Ameryki Północnej i Południowej oraz Australii. Podobny przekrój narodowości zobaczymy również podczas tegorocznej edycji przeglądu.

Na wystawie zaprezentowanych zostanie 50 miniatur tkackich, wybranych przez jury spośród 338 prac zgłoszonych przez 186 artystów z 30 krajów. Wydarzeniu towarzyszyć będzie wernisaż prac zwyciężczyni poprzedniej edycji – łotewskiej artystki Ievy Krūmiņy.

Wystawa 12. Baltic Mini Textile 

Tematem przewodnim tegorocznej edycji konkursu jest natura. Bogactwo inspiracji, które artyści odnaleźli w świecie fauny i flory, zachwyt potęgą żywiołów, fascynacja cyklem życia – obumieraniem i kiełkowaniem, narodzinami i śmiercią, pozwoliły stworzyć intrygującą opowieść o naszej planecie. Malutkie dzieła sztuki jak w soczewce skupiły pytania o tajemnice mikro i makrokosmosu. Czy znajdziemy na nie odpowiedzi?

Podczas 12. edycji Baltic Mini Textile Gdynia artyści najczęściej zwracali uwagę na piękno i różnorodność natury, poddawali obserwacji jej prawa albo pytali o to, jak naturę zdefiniować, jak wyznaczyć delikatną granicę między tym, co naturalne i sztuczne. Pozwoliło to pogrupować prace w następujące bloki tematyczne: woda, las, prawa natury i naturalne/nienaturalne.

Spacer po wystawie to nie tylko spotkanie z naturą, ale i podróż w głąb możliwości tkackiego medium. Obok techniki gobelinowej, haftu, filcowania czy żakardu, zobaczymy prace wykonane techniką autorską, w której tkanina łączy się z rysunkiem, drukiem cyfrowym, a nawet videoartem.

Miniaturowa forma to idealny poligon dla eksperymentatorów. Tkanina monumentalna musi choćby udźwignąć własny ciężar. Miniatura, z racji swych niewielkich rozmiarów, jest lekka. Artyści mogą więc korzystać z materiałów nietrwałych, wyjątkowo delikatnych i kruchych. Coraz chętniej wybierają przestrzenne, rzeźbiarskie formy. W małej skali decydującą rolę odgrywają nowatorskie pomysły, a tych artystom nie brakuje. Bo małe jest piękne.

Wystawę w Muzuem Miasta Gdyni będzie można zwiedzać do 4 czerwca 2023 roku.

Kuratorką wystawy jest Anna Śliwa. W jury zasiadali: Włodzimierz Cygan, (przewodniczący), Katarzyna Józefowicz, Marta Kowalewska, Anna Śliwa i Agata Zielińska-Głowacka.

Wernisaż Ievy Krūminy

Na zdj. Ieva Krūmiņa

Ieva Krūmiņa

to uczestniczka niemal każdej edycji triennale miniatury tkackiej i zarazem laureatka Grand Prix Prezydenta Miasta Gdyni 11. edycji BMTG.

Artystka rozwijała swoje zdolności w Riga Applied Art School, a magię tkaniny odkryła podczas studiów na Łotewskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie w 1992 roku zdobyła tytuł magistra. Obecnie jest profesorem na Wydziale Tekstyliów ASP i należy do trzech związków artystów: Łotewskiego Stowarzyszenia Artystów Włókienników, Związku Artystów Łotewskich i Amerykańskiego Sojuszu Tekstylnego.

W latach 1995-1996 wyjechała do College of Art and Crafts w Oregonie na międzynarodowe stypendium przyznane przez Mid-America Arts Alliance i United States Information Agency. Prace artystki zwiedziły pół świata. Brały udział w wystawach na Łotwie, w Korei Południowej, USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Litwie i Polsce. Zdobyły liczne nagrody i wyróżnienia.

Krūmiņa nadaje nowe oblicze tradycyjnej sztuce tekstylnej. Materiałem, po który często sięga jest polietylen – jego półprzezroczysta struktura i kruchość idealnie oddają podejmowane przez nią tematy. Plastikowe odpady przemienia w złote, magiczne dzieła sztuki.

Artystka tworzy również prace na jedwabiach, sitodruki, a nawet okładki do książek. Specjalne miejsce w jej sercu zajmują gobeliny, jak sama przyznaje, praca nad nimi zajmuje wiele czasu, ale wszystko wynagradza płynąca z tego procesu satysfakcja. W jej dziełach można odnaleźć jeden wspólny motyw pod hasłem natura, który przejawia się pod różnymi postaciami. Krūmiņa umieszcza w swoich pracach postać człowieka i części jego ciała: ręce, dłonie czy głowę. Odwzorowuje formy giętkich i delikatnych roślin jak koniczyny, kłosy, trawy, a także chętnie odwołuje się do postaci zwierząt – głównie ciem i motyli.

Na wystawie w Muzeum Miasta Gdyni zobaczymy spektrum twórczości łotewskiej artystki – od złotych miniatur przez ogromne tkane gobeliny, stroje i zbroje ze złota i trawy, aż do graficznego projektu książki. Prace Krūmiņy świetnie wpisują się w tegoroczny temat konkursu, a artystka udowadnia, że ze zwykłej plastikowej butelki można stworzyć prawdziwy skarb.

Kiedy?

  • piątek, 9 grudnia o godz. 18.00.

Gdzie?

  • Muzeum Miasta Gdyni przy ul. Zawiszy Czarnego 1.

Zeszłoroczna wystawa Baltic Mini Textile w Muzeum Miasta Gdyni // fot. MMG/FB

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzłowiek Ziobry trzy lata temu potrącił śmiertelnie kobietę. Do dziś nie ma zarzutów lecz intratną pracę
Następny artykułAdwokat od “trumien na kółkach” zawieszony przez łódzki sąd dyscyplinarny