Japoński producent samochodów – Suzuki – po raz kolejny wzbudził duże zamieszanie sprzedażowe. Wszystko przez model Jimny, który bez wątpienia jest asem w rękawie tego koncernu.
Suzuki Jimny to absolutny hit, niezależnie na którym rynku się pojawi. Model ten stanowi pewnego rodzaju rarytas wśród aut z napędem na obie osie. Wszystko przez kompaktowe wymiary, konstrukcję opartą na ramie, wolnossący silnik o mocy 102 koni mechanicznych oraz klasyczny napęd na cztery koła, który swoimi możliwościami może zawstydzić nawet większą konkurencję. Kolejnym atutem tego samochodu jest cena, która w przeciwieństwie do innych modeli, oferujących napęd na obie osie, jest dobrze skalkulowana.
CZYTAJ TAKŻE: Suzuki Across: Flagowy model japońskiej marki
Potwierdzeniem tego jest sprzedaż tego modelu w Meksyku. To właśnie na ten rynek producent wprowadził serię 1000 egzemplarzy Jimniego. Za pośrednictwem strony internetowej możliwe było zarezerwowanie auta w jednej z czterech wersji wyposażenia: GLX manual w kolorze czarnym lub biały (404 990 pesos – ok. 75 978 zł), LX Manual w kolorze zielonym (409 990 pesos – ok. 76 916 zł), GLX Automatic w kolorze czarnym lub białym (419 990 pesos – ok. 78 792 zł) oraz GLX Automatic (424 990 pesos – ok. 79 730 zł).
Suzuki Jimny.
Nie lada zaskoczeniem dla producenta okazał się fakt, że cała partia 1000 aut została wyprzedana w niecałe 72 godziny. To pokazało, że Meksykanie pożądają tego modelu, który wcześniej był już oferowany w Ameryce Południowej. Wszystkie egzemplarze dedykowane na rynek meksykański, będą wyposażone w sztywne osie z przodu i z tyłu, a także w technologię All Grip Pro 4×4 (z trybami 2H, 4H i 4L + reduktor), system wspomagania ruszania na wzniesieniach, a także w asystenta zjazdu. Ponadto auto będzie posiadać elektroniczną kontrolę stabilizację tory jazdy, kontrolę trakcji, ABS i elektroniczny układ rozdzielania siły hamowania. W kabinie natomiast zastosowano sześć poduszek po … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS