Pogodna, wesoła, oddana rodzinie, kochająca historię i literaturę. Tak o pani Stanisławie Urban, która w tym roku obchodzi setne urodziny, mówią jej bliscy. Dziś, w imieniu dostojnej jubilatki, odebrali pamiątkowy dyplom i kwiaty z rąk Marcina Dmowskiego, zastępcy burmistrza.
– Z okazji setnej rocznicy urodzin składam Pani serdeczne gratulacje. Życzę zdrowia i radości oraz kolejnych lat wypełnionych Bożą Łaską. Przeżyła Pani cały wiek naszej polskiej historii. Posiada Pani bogaty bagaż doświadczeń, który stanowi skarbnicę wiedzy dla młodego pokolenia. W imieniu miasta życzę samych szczęśliwych dni wypełnionych miłością i szacunkiem – życzył Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.
Pani Stanisława urodziła się w 1923 roku. Przed wojną chodziła do szkoły podstawowej. W czasie okupacji wyszła za mąż. Urodziła troje dzieci: córkę Natalię i synów – Mieczysława i Marka. Doczekała się 5 wnuków i 3 prawnuków.
– Mama dużą wagę przykładała do naszego wychowania i wykształcenia. Wszyscy jesteśmy po studiach. Włożyła dużo pracy w to, by przekazać nam swoje wartości. Ma zamiłowania historyczne i polonistyczne – mówi Mieczysław Urban, syn jubilatki.
W 1950 roku pani Stanisława zamieszkała w Adampolu, dziś najstarszym osiedlu Świdnika. Przez wiele lat pracowała w rozdzielni w WSK Świdnik. Ma na koncie wiele zasług.
– Jest pogodną, wesołą osobą. Fizycznie jest w dobrym stanie, jednak pojawiły się objawy demencji. Bez zająknięcia deklamuje wiersz „List z Sybiru”, który ma długość czterech stron A4. Jest nieprzeciętną osobą. Bardzo pozytywnie nastawioną do świata, wszystkich scala. Zawsze robiła wszystko dla dobra innych – dodaje pan Mieczysław.
Last modified: 31 sierpnia, 2023
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS