A A+ A++

Portal Strzyżów 998 poinformował o poważnym wypadku na pograniczu powiatu strzyżowskiego i brzozowskiego, do którego doszło w czwartkowe późne popołudnie. W wyniku wypadku jedna osoba została uwięziona w pojeździe. 

Służby ratunkowe interweniowały w czwartek, po godzinie 17:00 w Lutczy (pow. strzyżowski), gdzie doszło do wypadku. Osoba kierująca pojazdem, jadąc od strony Konieczkowej w kierunku DK19 w Lutczy, straciła panowanie nad pojazdem na łuku drogi i zjechała do rowu, uderzając w drzewo. Niestety osoba w stanie bardzo poważnym została zakleszczona w pojeździe. 

Na miejscu działania prowadzili medycy SPPR Krosno z podstacji w Strzyżowie, strażacy z OSP KSRG Lutcza i JRG Strzyżów. Na miejsce wezwano śmigłowiec Ratownik 10 z bazy LPR w Sanoku oraz policjantów KPP Strzyżów.

Poszkodowana osoba została uwolniona przez strażaków i przekazana medykom. W stanie ciężkim, stabilnym została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Rzeszowie. 

O wypadku informuje KPP Strzyżów:

W czwartek tuż po godz. 17, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Strzyżowie otrzymał informację o wypadku drogowym w Lutczy, na drodze powiatowej relacji Konieczkowa – Lutcza. Ze zgłoszenia wynikało, że volkswagen golf, pokonując zakręt, wypadł z drogi i uderzył lewym bokiem w drzewo.

Kiedy na miejsce przybyły służby ratunkowe, niezbędne było użycie narzędzi hydraulicznych. Dopiero po rozcięciu nadwozia możliwe było udzielenie pomocy medycznej 20-letniemu mieszkańcowi powiatu brzozowskiego, który kierował golfem. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

20-latek podróżował sam w aucie. Z uwagi na stan zdrowia nie został poddany badaniu na zawartość alkoholu przez policjantów. Pobrano od niego krew do badań.

Więcej zdjęć poniżej:

red.
fot. Krosno112.pl, Strzyżów998

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułS&P 500 na 4000 punktów
Następny artykułLechia Gdańsk. Piotr Stokowiec: Moja rodzina miała ze mnie mały ubaw