Na Kremlu ogłaszają, że już niedługo narodzi się nowa międzynarodowa waluta. Rosja wraz z Chinami miałyby zaoferować wschodniemu i południowemu światu the Unit, czyli nową jednostkę rozliczeń międzynarodowych. Według wspomnianych opinii, ta jednostka, uderzając w status dolara, mogłaby wywrócić filar, na którym opiera się amerykańska dominacja, globalny Pax Americana. Czy są szanse na uruchomienie takiego pieniądza? Czy taki system miałby odpowiednią skalę i akceptację, by stanowić realne zagrożenie dla dolara? Rosja odgraża się, że tak, ale decyzje zależą od Chin, zaś efekt również od wielu innych krajów.
O zagrożeniu dla hegemonii dolara pisałem siedem lat temu, gdy pojawiła się informacja, że Arabia Saudyjska może zacząć sprzedawać ropę Chinom nie za dolary, lecz za juany, czyniąc wyłom w układzie Saudów z USA, który stał się podstawą światowej potęgi dolara.
Ekonomiści tłumaczyli wtedy, że to początek procesu, który w odległej przyszłości może sprawić, że Ameryka przestanie być światowym hegemonem – bo przestanie bez ograniczeń drukować pieniądze dla pokrycia długu, co jest istotą amerykańskiej dominacji, główną przyczyną dobrobytu i wsparciem dla jej militarnej potęgi.
Przez tych siedem lat Chiny stały się największym odbiorcą saudyjskiej ropy. Stworzyły system rozliczeń, w którym używany do zakupów importowych juan może być wymieniany na złoto.
Trudno zaprzeczyć z perspektywy czasu, że przez ten czas Chiny konsekwentnie realizowały wieloletni plan odchodzenia od dolara, wyzbywając się ze swoich rezerw amerykańskich obligacji – czyli zmniejszając zaangażowanie w amerykański dług, a jednocześnie gromadząc rezerwy złota, które według podejrzeń wysuwanych na Zachodzie, są znacznie większe niż głoszą oficjalne raporty i miałyby otwierać drogę do ewentualnego walutowego przewrotu.
Udział juana w międzynarodowych rozliczeniach i państwowych rezerwach na świecie mozolnie rośnie, ale wciąż jest bardzo skromny w porównaniu z dolarem. Chińskie przysłowie głosi jednak, że błąd tkwi w pośpiechu i być może dopiero teraz powstały warunki, w których wydarzenia nabiorą większego tempa.
Według rosyjskich mediów, Chiny i Rosja już teraz przymierzają się do uruchomienia nowego systemu rozliczeń międzynarodowych i nowej waluty, która miałaby obsługiwać wymianę między państwami grupy BRICS i w znacznej części miałaby być zabezpieczona właśnie rezerwami złota.
Przez poprzednie lata Chiny promowały na świecie rozliczenia w walutach krajowych, ale to wojna sprawiła, że sprzedająca mnóstwo surowców Rosja, robiąca co w jej mocy, by po wybuchu konfliktu na Ukrainie rozliczać się poza systemem dolarowym, gwałtownie przeszła na handel w juanie, czy rupii, co uszczknęło ponownie część znaczenia dolara jako waluty służącej do rozliczeń w międzynarodowym handlu.
Kilka dni temu, po wielu miesiącach zapowiedzi, dowiedzieliśmy się jak Zachód planuje wykorzystać oszczędności rosyjskiego państwa do wspierania rządu Ukrainy. Oszczędności te zostały zamrożone na początku wojny, a teraz przedstawiono sposób wykorzystania odsetek od tych pieniędzy do finansowania Ukrainy.
Stany Zjednoczone mają przekazać jej 50 mld dolarów, a ta suma, odpowiadająca półrocznym wydatkom ukraińskiego państwa, ma być zwracana przez lata z odsetek od zamrożonych po ataku Rosji na Ukrainę rosyjskich rezerw państwowych, z których większość zdeponowana jest w Europie.
Rosyjskie władze twierdzą, że to nie zamrożenie, tylko kradzież. Władimir Putin zapowiada rewanż, ale nie wiadomo na czym miałby polegać, bo Zachód nie utrzymuje w Rosji porównywalnego majątku.
Jednocześnie rosyjscy politycy wołają na cały świat, że taka sama “kradzież rezerw” może spotkać inne kraje, gdy ich polityka będzie sprzeczna z interesem USA i nie można wykluczyć, że w licznych stolicach bierze się to pod uwagę.
Odcięcie od międzynarodowych finansów spotkało już wiele lat temu Iran. USA w 2012 roku odcięły ten kraj od systemu przelewów międzynarodowych SWIFT. Rosja i Chiny od tego czasu przygotowywały swoje, alternatywne metody rozliczeń.
Jednocześnie oba kraje znacząco zwiększyły zakupy złota. Teraz w ich ślady mogą iść kolejne państwa. O tym, że rządzący pieniędzmi licznych, niekoniecznie demokratycznych państw świata, zauważyli, że Stany Zjednoczone są gotowe używać dolara jako broni, świadczyć może choćby fakt, że z odcięciem Rosji od połowy jej rezerw i SWIFTa, zbiega się w czasie gwałtowny wzrost zakupów złota przez banki centralne świata. Od wielu miesięcy poziom tych zakupów jest najwyższy od dziesięcioleci, a przyczynia się do tego również nasz NBP.
Część ekonomistów wiąże to ze spadkiem zaufania do dolara, który był przez dziesięciolecia pierwszym i oczywistym wyborem przy przechowywaniu państwowych rezerw.
O uruchomieniu nowej, konkurencyjnej wobec dolara waluty o prostej nazwie the Unit mówi się na razie w Rosji. Wiarygodność tych doniesień jest podważana, więc na oficjalne informacje przyjdzie poczekać do jesieni, kiedy sprawą ma się zająć szczyt państw grupy BRICS w Kazaniu.
Powodzenie przedsięwzięcia na razie jest niepewne, a eksperci zwracają uwagę, że grupa państw BRICS (stworzyły ją Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA, a od 1 stycznia są w niej również Egipt, Etiopia, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie), którą zainteresowane są kolejne kraje, w tym wspomniana Arabia Saudyjska, a ostatnio nawet należąca do NATO Turcja, podzielona jest przez rozbieżne interesy. Dla przykładu rząd Indii wykluczył w zeszłym roku utworzenie wspólnej waluty rozliczeniowej z Chinami, ale niedawno na prośbę Rosji zgodził się przyjrzeć takiej propozycji.
Historia pokazuje, że hegemonie mają ograniczony okres życia – podkreśla główny ekonomista zarabiającej na sprzedaży złota grupy Tavex Tomasz Gessner i zauważa: “Wróg jest jeden, dolar amerykański. Te zmiany są nakierowane na zdetronizowanie dolara”.
Posłuchajcie rozmowy:
Jest to proces nieunikniony – przekonuje ekspert i zastrzega: “Pytanie, jak szybko się to zmaterializuje”. Ocenia on, że może to nastąpić szybciej niż za dwadzieścia, trzydzieści lat, a o takiej perspektywie mówiło do tej pory wielu zajmujących się tematem ekonomistów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS