Wczoraj, 24 stycznia (19:21)
Okazuje się, że seriale The Last of Us i Breaking Bad mają sporo wspólnego, pomimo tego, że są to zupełnie dwie odrębne produkcje opowiadające o innych historiach.
Uwaga! Materiał zawiera spoilery!
Jeśli oglądaliście kultowe już seriale Breaking Bad i Better Call Saul, to z całą pewnością kojarzycie intro sceny wprowadzające widza do konkretnego odcinka. Były to niekiedy z pozoru wyrwane z kontekstu ujęcia, które dla sprawnego widza mogły rodzić sporo skojarzeń z pewnymi innymi scenami z całego uniwersum.
Podobną drogą kroczą też producenci serialu The Last of Us. W pierwszych dwóch odcinkach nowego dzieła HBO mieliśmy do czynienia z pewnymi wprowadzającymi scenami. “Kiedy zgubisz się w ciemności” rozpoczęło się fragmentem wywiadu z akcją, która przeniosła nas do roku 1968. W rozmowie uczestniczyło trzech mężczyzn. Omawiany był temat grzyba kordycepsa, który w przeciwieństwie do wirusów jest w stanie doprowadzić do zarażenia miliardów ludzi i unicestwienia całego gatunku.
W drugim odcinku “Infected” twórcy również zaserwowali nam wstępną intrygującą scenę. Akcja przeniosła się do Dżakarty, stolicy Indonezji. Profesor mykologii konsumowała swój posiłek w restauracji, gdy nagle do obiektu wtargnęli umundurowani żołnierze i zabrali ją do miejsca, w której przebywała zarażona kobieta. Profesor zbadała i przeanalizowała zakażoną, po czym doszła do zatrważających wniosków: zagłada ludzkości jest bliżej, niż może się wydawać.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS