A A+ A++

Budynek ma powierzchnię około 35 metrów kwadratowych. To dom pomocowy, który wchodzi w kategorię takich domów, które mogą być wykorzystywane od kliku miesięcy do kilku lat. W jednym narożu znajduje się kuchnia, w drugim prysznic, w trzecim toaleta, a w czwartym przestrzeń na przechowywanie. Architektowi chodziło o to, żeby stworzyć taką przestrzeń, żeby człowiek mógł się poczuć jak w domu  mówi Jerzy Łątka z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej.

Cel jest taki, żeby takich domów powstało więcej i żeby zamieszkali w nich uchodźcy. Pierwszym krokiem były próby nauczenia się wytwarzania elementów, drugim stworzenie prototypu, a trzecim jest rozpoczęcie produkcji na większą skalę i przesyłanie tego gdzieś na teren Polski, albo Ukrainy – dodaje. 

Dom zbudowano ze styropianu pokrytego włóknem szklanym i żywicą. Jak informują twórcy – konstrukcja jest lekka i niedroga w produkcji, a budowa szybka. To dzięki zastosowaniu tak zwanych prefabrykatów, czyli gotowych elementów.

Samo postawienie domu trwało 3 dni, ale przedłużyła to zła pogoda. A nad laminacją i prefabrykacją elementów pracowaliśmy od 9 września, więc mniej więcej w 3 tygodnie jesteśmy w stanie postawić jednorodzinny domek. Może on być podpięty do wody, czy prądu i jest odpowiednio ocieplony – tłumaczy Daria Pawłosik, studentka Politechniki.

Pierwsze prace nad wykonaniem domu ruszyły w sierpniu. Odbywały się w ramach letnich warsztatów architektonicznych ProtoLAB. Autorem projektu jest japoński architekt Shigeru Ban. Słynie on z tego, że wykorzystuje w konstrukcjach papier, karton i tekturę. To z nich tworzy budowle, które m.in. dają schronienie osobom poszkodowanym w wyniku kataklizmów czy wojen.

W 2014 roku Shigeru Ban został uhonorowany Nagrodą Pritzkera. Jest to najbardziej prestiżowe wyróżnieniem w świecie współczesnej architektury, tak zwany Nobel dla architektów. Prezentacja domku wiąże się z jego wizytą na Politechnice Wrocławskiej. Dziś wygłosi on wykład w ramach Interdyscyplinarnego Seminarium Naukowego. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRewolucja na rynku kanałów sportowych?
Następny artykułStraż Graniczna rozprawia się z fake newsem. Chodzi o głośną sprawę Kongijki