Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta z informacją, że ktoś próbował przejąć pieniądze zgromadzone na jej koncie. Mówił, że taka sytuacja na pewno się powtórzy i najlepiej przelać oszczędności na bezpieczne konto.
Rozmówca zapewniał, że pieniądze pomogą w zatrzymaniu sprawców, a po zakończeniu policyjnych działań zostaną jej w całości zwrócone. Dla uwiarygodnienia tych informacji chwilę później do kobiety zadzwonił inny mężczyzna, który przedstawił się jako prokurator – relacjonuje rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń.
Kobieta wybrała z banku ponad 160 tysięcy złotych, które w kilku przelewach wysłała oszustom. Nikt już nie nawiązał z nią kontaktu. Wtedy 50-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i skontaktowała się z prawdziwymi policjantami.
Policja apelujemy o ostrożność i ograniczone zaufanie do rozmówców. Czujność powinna budzić sytuacja, kiedy telefonująca do nas osoba opowiada niecodzienną, wręcz sensacyjną historię, wywiera presję czasu, nie pozwala przerwać rozmowy, pyta o nasze oszczędności i prosi o pieniądze.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS