Według danych beskidzkiej grupy GORP, najczęściej pomocy potrzebowali górscy rowerzyści. Takich wypadków było już w czasie tych wakacji w Beskidach ponad 30. Turystom wędrującym pieszo pomagano już ponad 20 razy.
Najwięcej akcji ratownicy GOPR przeprowadzili w miniony weekend, kiedy w Beskidach doszło do 27 wypadków. Była to niemal połowa wszystkich interwencji przeprowadzonych od początku wakacji.
Najwięcej razy do turystów wzywani byli goprowcy stacjonujący w Markowych Szczawnach, w rejonie Babiej Góry.
W sobotę pierwsze zgłoszenie otrzymali już przed godziną 6 rano. Mężczyzna zbiegał ze szczytu i doznał urazu stawu skokowego. Ratownicy przewieźli go na przyczepie quadu na przełącz Krowiarki.
Ale pomagano też turyście, który najprawdopodobniej przecenił swoje możliwości w górach. Młody mężczyzna uskarżał się na ból kolan i nie był w stanie dalej iść.
Również w okolicach Babiej Góry kilkoro turystów wymagało pomocy po doznanych urazach. Po opatrzeniu przez ratowników ranni byli transportowani do Zawoi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS