A A+ A++

Daniel Krokosz jest magistrem psychologii oraz doktorem nauk o kulturze fizycznej i wykładowcą akademickim Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Ma już spore doświadczenie w pracy ze sportowcami. Jest znany m.in. ze wspomagania pomorskiej kadry żeglarskiej. Wcześniej pracował z tenisistami, ale teraz przed nim zupełnie nowe wyzwanie.

Krokosz dołączył do sztabu polskiej kadry skoczków narciarskich w miniony weekend w Klingenthal. Z uwagą przyglądał się reprezentantom Polski. Tak się złożyło, że nowy psycholog reprezentacji był świadkiem wielkiego sukcesu Dawida Kubackiego, który wygrał niedzielny konkurs w Niemczech i jednocześnie czwarty raz w karierze triumfował w klasyfikacji generalnej LGP.

Jest naszym zespołowym psychologiem, rozpoczęliśmy współpracę latem. Wspiera skoczków, a także członków sztabu szkoleniowego. Pomaga rozwiązywać problemy związane ze sferą mentalną. Jest wartością dodaną dla naszej ekipy – powiedział po zawodach trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler.

Blecharz przyczynił się do sukcesów Małysza

Nasza kadra w skokach narciarskich nie po raz pierwszy ma w swoim sztabie psychologa. Tym najsłynniejszym i zarazem pierwszym był wtedy doktor, a dziś profesor Jan Blecharz. Stał on za wielkimi sukcesami Adama Małysza, a z reprezentacją pracował przez 5 lat od 1998 roku. Ostatnio prof. Blecharz współpracował m.in. z oszczepniczką Marią Andrzejczyk, która na igrzyskach olimpijskich w Tokio zdobyła srebrny medal.

Nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich rozpocznie się w pierwszy weekend listopada na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince.

Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInkubator Przedsiębiorczości Krosno zaprasza na Dni Otwarte Funduszy Europejskich
Następny artykułPrzeciwnicy Lecha Poznań nie mogą przed meczem trenować, jeść oraz pić. Powodem jest judaistyczne święto