Organizatorzy igrzysk olimpijskich w Tokio próbują przekonać świat, że pandemia koronawirusa jest pod kontrolą. Realia są jednak inne. Próba kontynuacji ligowej rywalizacji koszykarzy okazała się w Japonii totalnym niewypałem.
Kibice w Kraju Wschodzącego Słońca liczyli na to, że ponownie poczują sportowe emocje. Ich nadzieje szybko zamieniły się jednak w wielkie rozczarowanie. Władzom ligi koszykarzy udało się rozpocząć 41. kolejkę zmagań, ale… nie udało się jej dokończyć.
Jak można było się spodziewać, część zawodników odmówiła wyjścia na parkiet w trosce o swoje zdrowie. Inni chcieli grać, ale nie byli w stanie, bowiem mieli podwyższoną temperaturę ciała. W jednym przypadku rozchorował się główny arbiter spotkania. A kolejny mecz odwołano z powodu objawów przeziębienia u operatora kamery.
O sprawie informuje “Japan Times”, słusznie konstatując, że rozpoczęcie tegorocznych igrzysk olimpijskich zgodnie z planem – 24 lipca – staje się coraz mniej realne. Decyzję o niewysyłaniu sportowców do Tokio podjęły dzisiaj narodowe komitety Kanady i Australii. Można się spodziewać, że ich śladem pójdą niebawem kolejne kraje…
UKi
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS